Nie nowy a nowa BMW E38 750il (v12)

[tuczi77]

Szczerze mówiąc to czekam na jakąś PORZĄDNĄ sesję tego auta, bo sądząc już po tych zdjęciach robionych żelazkiem przez hydraulika (bez urazy Beny) widać, że auto ma ogromny potencjał, tylko trzeba to umieć na zdjęciach wydobyć. Niestety nie każdy urodził się fotografem... Ogarnij tam kogoś z dobrą ręką i okiem, a na pewno opinie na jego temat będą inne i auto wyląduje na naszym facebookowym fanpejdżu :)

P.S. Osobiście kibicuję projektowi, bo mało mamy tutaj aut robionych ze smakiem ;)

[ttrol]

Tylko taka rada od mnie, że Brunox trzeba jeszcze pomalować dorbą farbą, bo woda go penetruje i rdza wróci.

[Paweł 7]

Cieszę się, że możemy na spokojnie porozmawiać o gustach, a nie denerwować się na siebie, jak tylko ktoś ma inne zdanie;) Ja wyraziłem swoją opinię i kolega BenyMnemonik mi na spokojnie wyjaśnił jego punkt widzenia:) I OK:) Będę śledził wątek, bo po prostu warto - tak jak napisałem wcześniej - nie mój gust, ale bardzo mi się podoba profesjonalne podejście bez druciarstwa:) Niedługo odświeżę swój wątek będzie można wypowiedzieć się też negatywnie o moim samochodzie;) He he - warto poznać opinie różnych ludzi. Pozdrawiam i za kilka dni zapraszam do zapoznania się z moim "bydlątkiem" (niestety nie na takim wypasie jak Twoje 750, ale szczerze mówiąc każde e38 jest piękne:) ).

[BenyMnemonik]

Mały up.
Bawiąc się wielokrotnie w obniżanie i luzowanie wahaczy po obniżaniu za każdym razem pozwoliłem sobie przy pierwszym razie pokręcić końcówkami wahaczy do geometrii, tymi z mimośrodem :) Ostatnio zajechałem na diagnostykę na geometrię i po sprawdzeniu zawieszenia w wahaczach dolnych tylnych, tych w kształcie Y z dwoma końcówkami, końcówki tylne od strony tyłu auta mają lekkie luzy przy gumie, wygląda jakby zaczynała się odklejać. Mogę z tym jeździć ale jest to znak, że się guma kończy. Zatem przed geometrią postanowiłem to naprawić. Jako że niskie i twarde zawieszenie sprzyja takim "awariom" końcówek wszelakich, a nowe wahacze kosztują ponad 1000zł i same w sobie są w dobrej kondycji posłuchałem rady kolegi z warsztatu bmw i kupiłem komplet poliuretanowych tulejek bez gum z "dożywotnią gwarancją", komplet 4 tulei, bo jak dwie zaczynają szwankować to pewnie kolejne dwie w niedługim czasie też zaczną, tak czy inaczej kupiłem komplet czterech, aby do tego nie wracać! Jakość ma być porządna, w komplecie smar, w sobotę robota, kolejna która mi się wcisnęła przed szereg :)



Tuczi
Dzięki za miłe słowa! Tak czy inaczej robię to dla siebie, a miło przy okazji jest się bardzo tym podzielić. Nie wydaje mi się, że jakość zdjęć wiele zmieni. Czy felga która mi się nie podoba np klasyczna alpina czy niestety większość klasycznych felg bmw z epoki będzie na czystym aucie czy na brudnym to dalej mi się nie podoba, tak samo fani shadowline chyba łącznie z Tobą nigdy nie będą "kibicować" dodatkom chrom :) Co do zdjęć z całą pewnością masz rację. Bawimy się!

Ttrol
na brunoxie wyczytam że likwiduje rdzę choć każdy normalny ją wyczyści i że zabezpiecza, nie widziałem info o koniecznym lakierowaniu. Napisz konkretnie coś więcej. Wiem, ze brunoxa do restauracji aut można używać pod bazę i lakier, od spodu czym to prysnąć ? baranek jest za gruby jak liczysz milimetry. Poradź coś i oszczędź siedzenia w wujkiem google, bo wszystkiego się muszę w ekspresie uczyć od niemal zera i mam już wuja dość :(

Paweł 7
Osobiście, nie uważam jeszcze e38 za super klasyka bo jest za młody i uważam że więcej do niej pasuje, niż do klasyka. Jak planowałem mod auta znużony byłem klasycznymi felgami, widokiem gołej karoserii e38, topowym setupem dla polaków i niemców na alpinie 20" i klasycznymi setupami shadowline. Wszystkie auta wyglądały podobnie, 2-3 style i kopie. Na goło i klasycznie z felami z epoki można robić e24 lub e9 o którym marzę. Dlatego robię to co robię :) Podobają mi się felgi rotiform Nue 3 częściowe (jak futura ale 20 cali i można zamówić bez step lipa), lub mrr hr3 do vip konfiguracji, lub super Star Orden. fani oryginału nie będą pocieszeni Wizualizacja +- 2 ostatnich poniżej. Nie lubię druciarstwa, ostatnio robiliśmy auto kolegi, około 15 mankamentów, jeden z nich polegał na tym iż klamka w aucie ma linkę która otwiera zamek, na końcu linki jest metalowy walec ją trzymający, ten walec się urwał i gość od którego kolega kupił e39 nakręcił tam kulkę z taśmy, utoczona jak z nosa, okrąglutka:). Dodam, że taka linka nowa kosztuje z 30zł, używka pewnie z 10... Rozbierałem te drzwi kilka godzinek i jak zobaczyłem ten ulep mało nie padłem :) Kulka się popsuła i klamka nie działała dobrze. Wracając do tematu, nie masz bloga ani linka w podpisie, nie ma jak trafić na Twoje bydlątko :) zatem zapodaj linka jakiegoś na pw jak skończysz, z chęcią popatrzę na kolejne 7 i po oceniam :) fakt każde e38 jest mega...

[Paweł 7]

He he - dla mnie e38 to najmłodszy z Youngtimerów - w końcu od rozpoczęcia produkcji mija już 20 lat...
To VT, które wkleiłeś z tymi "pełnymi" felgami dużo bardziej podoba mi się - po prostu 5 ramienna felga do tego typu auta (a tym bardziej "long-a") mi nie podchodzi. Kojarzy mi się z jakąś kolorową Hondą Civic lub Golfem III z naklejkami... ;) Lubię takie pełne koła - są eleganckie. Są takie koła z Audi A8 pierwszej generacji - niestety nie znam ich nazwy i nie mogę na szybko znaleźć jakiegoś linka - pełne felgi z delikatnymi otworkami po obwodzie. Gdybym miał kiedyś full kasy, to bym zapodał do swojego samochodu Schmidt TH Line - przez jednych znienawidzone, a dla mnie mistrzostwo świata;) Chyba jeszcze nie widziałem e38 na takich Schmidt-ach. A z tego co wiem, to są też w rozmiarze 19", a nie jak wiele osób twierdzi tylko małe 14" -16". Na takim "rozdeptanym naleśniku" jak Twoje auto na skręconym gwinicie wyglądałyby cudownie...:)

[ttrol]

Brunoxem jest tak, że wiąże rdzę, ale zupełnie nie reaguje z normalną czystą blachą. Zatem po zastosowaniu należy wszystko wyczyścić, odtłuścić i pomalować. Jeżeli to mają być widoczne miejsca to normalna procedura jak przy lakierowaniu. Jeżeli niewidoczne to ja chwalę sobie stalochron, ze wszystkich testów farb jakie robiłem ta pokrywa jest nie do pokonania.

Natomiast sam Brunox po wystawieniu na wodę znowu zacznie rdzewieć, bo niestety ale wilgoć przez i rdza wyjdzie od spodu, przerabiałem:)

[Paweł 7]

Coś tu cicho w temacie...:) Podbijam, bo chętnie poczytam jeszcze o tym monstrum:)

[Supermen]

Jak odpaliłem ten wątek to się ożywiłem. Piękna V12 w ori stanie, bez mankamentów, bez śladu zmęczenia. Wyposażenie 1 klasa. Pilot do bram, stoliki, multi podłokietnik no i FAX na oparciu fotela pasażera jak widzę (więcej zdjęć by się przydało). Rączki w drewnie palce lizać. Dziwne, że nie ma skór nappa tylko zwykłe montany ale to szczegół.

Dalej bardzo się rozczarowałem, że taki egzemplarz idzie w inna stronę niż OEM. Dla mnie wielka szkoda, bo właśnie wbrew temu co autor przytoczył w którymś poście, mało jest tak zachowanych egzemplarzy, którym niewiele brakuje do blasku stanu fabrycznego. No ale chylę czoła przed ogromem prac jaki został poczyniony przy aucie. Nie wspomnę o nakładach bo zapewne były nie małe.

Swoją droga co zrobiłeś z ori amortyzatorami EDC? I gdzie dałeś lampy do renowacji? Zabezpieczone są czymś z zewnątrz?

[BenyMnemonik]

Brunoxem jest tak, że wiąże rdzę, ale zupełnie nie reaguje z normalną czystą blachą. Zatem po zastosowaniu należy wszystko wyczyścić, odtłuścić i pomalować. Jeżeli to mają być widoczne miejsca to normalna procedura jak przy lakierowaniu. Jeżeli niewidoczne to ja chwalę sobie stalochron, ze wszystkich testów farb jakie robiłem ta pokrywa jest nie do pokonania.

Natomiast sam Brunox po wystawieniu na wodę znowu zacznie rdzewieć, bo niestety ale wilgoć przez i rdza wyjdzie od spodu, przerabiałem:)

Z brunoxem masz rację, z ciekawości zadzwoniłem do przedstawiciela, nie wiąże bez rdzy, ale o tym nikt już nie napisze. Jeżeli w przyszłości będę miał coś podobnego robić spróbuję ten stalochron.

Swoją droga co zrobiłeś z ori amortyzatorami EDC? I gdzie dałeś lampy do renowacji? Zabezpieczone są czymś z zewnątrz?

Amortyzatory EDC leżą w piwnicy i czekają, być może kiedyś do nich wrócę lub auto sprzedam a wtedy ktoś może sobie zażyczyć i mam, tylko przełożyć. Lampy wysyłałem do regeneracji, są zrobione kompleksowo, wybrałem jak zawszę nie najtańszą ofertę, bo najtaniej kłóci się z jakością. Firma Autogamma, Kraków, mają www.

[BenyMnemonik]

Wrzucam zaległe fotki z poprzedniego sezonu letniego, u mnie sezon pracy był i jest teraz intensywny i nie było czasu dodać fotek i newsów. Poza zabawą w dystanse pod koniec sezonu aby wydobyć z auta jeszcze odrobinę magii zakupiłem profesjonalne akcesoria do pielęgnacji koloru lakieru, skóry, wosk do ciemnego koloru i wiele więcej, wyszedł cały karton, zapach dostałem gratis :)

Gwint
Nie narobiłem kilometrów niewiadomo ile, kręcę się autem tylko w weekendy, wyłącznie latem i robię śmieszne kilometry po 50-100/weekend letni (zima auto nie jeździ), ale już mogę się podzielić się obiektywną opinią na temat gwintu, zakupiłem BC Racing, nie chcę wchodzić też w szczegóły ten inny bo nie to chcę przekazać i nie komentuje jakości, jakość jest ok. Obecnie z bodajże 30 poziomów ustawienia mam na ustawiony najbardziej miękki poziom. Generalnie jadąc szybko, 750il trzyma się drogi jak przyklejone mimo wagi, nie ma obawy na zakręcie jak w serii że bujnie i trzeba zwolnić, lecę szybko na ostrym zakręcie i jedyny dyskomfort to ciało które leci w bok(fizyka), auto nie leci, świetna sprawa, zupełnie inaczej można jeździć, to już jest ala auto sportowe, naprawdę dobrze ten gwint trzyma na 100+. Ma się ochotę wchodzić w zakręty ciągle, prosta droga przestaje interesować, przy naprawdę mocnym zakręcie i szybkości czuć nagłe szarpnięcie (brak dyferenciału daje znak o sobie). Natomiast pod względem komfortu jest słabo, co tu dużo ukrywać, skok amortyzatora/sprężyny krótszy, sztywno, czuć każdą dziurkę, przed większymi trzeba zwalniać. Idealnie na prostej równe drodze, słabo na drodze kiepskiej. Generalnie cudownie by się latało w tej konfiguracji po dragach zadbanych czy autobanach, natomiast u mnie w Zachodnipomorskim dróg nie ma, wyglądają jak zamarznięte morze ze średnią falą(wyjeżdżone z dziurami), nie wyobrażam sobie latania na długie trasy po Polsce w tej konfiguracji, chybna ze utartymi ścieżkami i dobrą drogą bo inaczej cały czas trzeba uważać aby nie zrobić kuku dla auta. Podsumowując, gwint jest fajny aby auto wyglądało nieco "lepiej" i aby zaspokoić swoje ego i chęć posiadania "lepszego" egzemplarza, daje frajdę, zwłaszcza efekt finalny, natomiast komfort nie na drogi zachodniopomorskie.

Plany
Myślę od roku o eleganckim zamontowaniu chromowanych wydechów, wydechu szytym na miarę (dźwięk), o profesjonalnym audio bo to co jest nadaje się tylko dla fanów oryginału nie dla audiofili i być może alu 20". Zobaczymy...


Fotki wymienionych końcówek o których była mowa wcześniej



Auto przed pielęgnacją.


Auto po pielęgnacji