Ups, to cofam co powiedziałem :) Wydajemi sie że ktoś mu droge zajechał !?Zamieszczone przez radoshb
Ups, to cofam co powiedziałem :) Wydajemi sie że ktoś mu droge zajechał !?Zamieszczone przez radoshb
No powiem Ci że ciekawe masz podejście. Ja tam kupiłem taki samochód jaki zawsze chciałem mieć nie myśli mi się żeby go za rok zmieniać a już na pewno nie rozbijać i naprawiać żeby coś zarobić.
Może i wyglądem się nie jeździ jak napisałeś ale ja jednak wolę jak auto dobrze wygląda. Jakby wygląd był mi obojętny to bym sobie nie kupował 7er bo zapuszczona pod względem wyglądy nie jest ciekawa :)
200km/h to dla Ciebie codzienność - mieszkasz przy torze rajdowym albo jesteś nieodpowiedzialny? :)
A odnośnie Twojego podejścia do handlu samochodami to można odnieść wrażenie że handlujesz szrotami :D
[URL]http://7er.pl/showthread.php/9030-Damias[/URL]
Zaczynam rozumieć powszechnie panującą opinię i raczej zdecydowanie mało przychylne nastawienie ludzi do autek jak i właścicieli BMW ... wysokie składki ubezpieczeń itd. itp.Zamieszczone przez Aldik
Szkoda słów :x
Handluje autami w okolicach 1-3 tyś ... tam juz woóle jest inne podejście.. tym bardziej trzeba kupował ładne bo wygląd moze zawazyć na sprzedazy lub zezłomowaniu...Zamieszczone przez Damias
... co do 200 hmm mieszkam w Katowicach, do Krakowa A4 w strone Niemiec też A4, w strone Wawy 4 pasy, w strone Cieszyna 4 pasy, w strone Bielska 4 pasy... Jakbym nie lubił jeździć szybko to bym nie kupował bmw...
Przepraszam Cię kolego, mam pytanie.Zamieszczone przez Aldik
To aż tak się katowicka przez rok zmieniła, że ma już po 4 pasy?? Rok minął jak z Wrocławia autostradą leciałam do Katowic i stamtąd do Warszawy ale tam były jak byk 2 pasy w stronę Warszawy i dwa w stronę Katowic. Owszem razem daje to 4 ale......?
Znam ludzi co żyli lub zyją z wypadków, no i żadko zdarzają sie bmw - dlaczego? bo sa PRZYPAŁOWE...Zamieszczone przez Gioco
Czy rozumiesz hmm, bez obrazy, ale nic nie rozumiesz, jesteś nieświadomym Kowalskim, któremu trzeba wypicować auta i mówić że jest bezwypadkowy i wogóle nówka z ori przebiegiem itp ... zbyt długo widze i siedze w autach, codziennie mam styczność z klientami. To co pisze to tylko po to aby Was uświadomić jak to wygląda z drugiej strony... wale sobie u wszystkich minusy, ale dawno juz i tak niektórzy na mnie postawili Krzyżyk, móglbym pisać różne bajki żeby opchnąć któremuś z Was moje auto, bo akurat jest do sprzedazy... aa no i ze wzgledu na szczerość nikt by pewnie juz ode mnie nic nie kupił... Kolejny powód dla którego klientów trzeba okłamywać...
Co do tematu tak ogólnie to pomyślcie, jakby uderzył w gościa (pod warunkiem ze jechał autem - bo juz sam nie wiem) to szkody byłyby podobne a przynajmniej miałby na naprawe, a tak sam ze swojej kieszeni musi wyciągnąć, a co jak mu braknie na naprawe? - wtedy zrobi tanio i niekoniecznie dobrze... i tu jest pies pogrzebany!!
PROSZE TYLKO BEZ BRAZY! Ja naprawde nie chce nikogo urazić!
Przepraszam, źle napisałem, zgadza sie po za odcinkami Gliwice-Katowice gdzie są 3 pasy w każdą strone autostrady i odcinkiem Katowice - Sosnowiec gdzie są też po 3 drogi szybkiego ruchu..Zamieszczone przez Gioco
Dopisze ze często jeżdzę późnymi porami.. zresztą na autostradzie skoro niedawno tam jechałas wiesz, ze nie ma to znaczenia...
Zdziwisz się ale rozumiem. Swoją 7er sprowadziłam lekko uszkodzoną i wiem od początku co było, co przeszła i co w niej zrobiłam. A właśnie jakiś cwaniaczek podpicował i sprzedał mojemu mężowi Nissana. Po prostu go oszukał. I właśnie przez takich cwaniaczków nasz kraj jest jaki jest i nasi rodacy są postrzegani tak jak są postrzegani na świecie.Zamieszczone przez Aldik
Co do jazdy 200 km/h - stać Cię na mandaty to je płać, ale jak będziesz mnie wyprzedzał a przy okazji - czego Ci nie życzę - dojdzie do wypadku to rób tak, by mojego samochodu nie uszkodzić albo go nie porysować. Wolę dorabiać się uczciwą pracą niż oszustwem.
I nie martw się, mnie nie jest łatwo urazić :]
Miłego wieczorku :D
Ja nie mam zamiaru w nikogo uderzyć, ale jak ktoś mi zajeżdża droge i mam wybór albo On albo drzewa (itp) to wole w winnego... Co Cie pewnie zdziwi, jadąc szybko prawie nigdy mi sie podbramkowa sytuacja nie zdarzyła... a jak znów jade powoli ehh ciągle jakiś problem, pewnie dużo w tym mojej winy, bo jadąc powoli nie skupiam sie tak jak powinienem na drodze... Co do picowania - hmm dla mnie osobiście to cos takiego nie istnieje, nie da sie ukryć niczego powaznego, to zawsze widać... Trup zawsze będzie z daleka jechał trupem.. :) A wady ukryte ehh inna bajka... juz testowalem motodoktory itp, nic to nie daje... wiec jedyna metoda na ukrycie to niemówienie o wadzie, ale przeciez czy to silnik, czy skrzynia to kurde zawsze slychać czy też czyć ze coś nie tak... Chociaż wiem ze są max idioci, znajomy ostatnio kupił Mercedesa i facet mu powiedział ze wentylator nie działa bo coś uszkodził jak zakładał dvd i pewnie kabelek sie jakis odpioł ehh co sie okazało ehh że wogóle wentylatora nie było i 500zl w plecy... wiec ja po prostu jak coś nie działa zawsze zakładam najgorsze i targuje tak aby starczyło w razie draki...aale to tak mozemy dyskutowac i dyskutować.. temat rzeka...Zamieszczone przez Gioco
Wracając do prekości ... no chyba jako właścicielka Bmw nie powiesz ze jesteś za ograniczeniami prędkosci na autostradach :) :) :) ?? I dla sprostowania po mieście tak nie szaleje... po to rzeczywiście grozi różnymi wypadkami i można kogoś zabić, jak 50 to 50..
I wracamy do sedna sprawy. Kolega, który założył ten wątek jechał po mieście. Wybrał - i słusznie - wysepkę ze znakiem zamiast trafić w jakiegoś nielata, który mu drogę przebiegał.Zamieszczone przez Aldik
Zaś co do ograniczeń na autostradach, nie jestem za ograniczeniami i nie tylko jako właścicielka BMW - wcześniej jeździłam innymi autami. Moje zdanie jest takie, że prędkość trzeba dostosować do drogi, pogody i innych warunków.
Staram się jeździć tak by nikt na mnie psów nie wieszał i nie zaliczał do buraków z BMW - jakby Audi, Mercedesami i wszystkimi innymi markami nie jeździli :hah: