Cześć!
Jest to moje pierwsze BMW, bo nie ukrywam, że nigdy nie szukałem aut tej marki, nieraz powtarzałem nigdy BMW i nigdy stary automat, więc dlaczego kupiłem to auto, w pewnym momencie zacząłem szukać e34 jako w miarę duże auto do "zabawy", nawet już jedno upatrzyłem sobie z 3 litrowym motorem, no ale się sprzedało. Siadłem wieczorem, troszkę poszukałem i znalazłem (wtedy myślałem, że jakieś takie sobie) e32, co prawda z Katowic miałem 400 km do niej, ale stwierdziłem że jadę. Co prawda całą drogę były jakieś problemy, a to korki a to jakieś inne pierdoły, na miejscu byłem o 21:30 i byłem bardzo zniechęcony, po prostu chciałem już wracać. No ale skoro taką drogę przebyłem to ją przynajmniej dla czystego sumienia zobaczę co to jest na sprzedaż, no i wtedy podjechała, no i wiedziałem że to auto będzie moje :) To tak pokrótce historia zakupu. Co ona ma: jest to wersja długa, z 3,5 litrowym silnikiem, przebieg hmmm.. podobno 275 tyś, czy rzeczywisty nie wiem, elektryka szyb, lusterek i szyberdachu, welurowa tapicerka (z tego się cieszę bo skóry nie lubię), no i chyba to wszystko. Jest trochę z nią do roboty bo wydaję mi się, że wał stuka leciutka korozja na drzwiach przednich, zawieszenie z tyłu też jest do zrobienia i jakieś tam inne pierdoły. Ogólnie rzecz biorąc po przejechaniu pierwszych 500 km zakochałem się w tym aucie i na chwilę obecną nie planuje zmiany na nic innego, fakt faktem miejsca parkingowe pod blokiem są za krótkie ;) https://drive.google.com/folderview?...lE&usp=sharing