
Zamieszczone przez
Jarecki
Poświęciłem dzień czasu i trochę kasy i zrobiłem sobie wycieczkę do poznania.
Auto było jak najbardziej. Właścicilem jest jakiś tajwanczyk a same auto to śmietnik.
Malowany przód i prawy bok. grubo ponad norme, parch rdzy około 12cm na drzwiach na dole, lewy do pomalowania. Sprzedający twierdzi, ze chyba to dobrze, że jeszcze raz malowane bo auto wygląda lepiej. Szyba czołowa z 2005 roku. Powypalane dziury od papierosów.
Wyposażenie mało co działa: klapa się nie ma ochoty podnieść , brak rolet w drzwiach z tyłu chodzą same prowadnice. Fotel kierowcy prawie przetarty na lewym podparciu. Świeci się kontrolka poduszek i jakieś dziwne błędy, o których nawet nie słyszałem (a miałem takie auto) a sprzedający nadal twierdzi, ze to super auto. Nowe opony okazały się używakami z 43 tygodnia 2009. bieżnik może ze 3mm.
Jeżeli ktoś miałby ochotę obejrzeć to auto to mam nadzieje, ze oszczędziłem mu parę złotych.