Ja nawet nie wiedziałem, że przytarłem. Jak zamykam garaż, to czasami zerknę ile mi miejsca zostało, a tu taki zonk :D
Ja to nazwałem "Bok Schrodingera": jest jednocześnie przytarty i nie, dopóki z garażu nie wyjadę :D
Ja nawet nie wiedziałem, że przytarłem. Jak zamykam garaż, to czasami zerknę ile mi miejsca zostało, a tu taki zonk :D
Ja to nazwałem "Bok Schrodingera": jest jednocześnie przytarty i nie, dopóki z garażu nie wyjadę :D