Witam. Szukałem na forum podobnego tematu ale w większości przypadków różnią się objawy usterek od moich. W moim aucie w pewnym momencie przestał grać głośnik centralny, dwa subwoofery i dwa tylne głośniki teraz dźwięk jest jak z kaseciaka :( jak auto troszkę postoi i włączę radio na kilka sekund wszystko gra normalnie nie raz nawet dłużej do momentu podwyższenia siły głosu w tedy się rozłącza. Dobrałem się do Logic7 w bagażniku rozebrałem go ale na oko nic tam nie widać co ciekawe po odłączeniu wtyczki i podpięciu na nowo na kilka sekund znów wszystko gra. Podpinałem kompa lecz nie ma żadnych błędów. Wiem już że standard to przepalone końcówki mocy. Może ktoś z kolegów miał podobny problem i wie jak naprawić ten Logic7 w domowym zaciszu? bo lubię majsterkować a mieszkam w DE więc nie mam takiego dojścia do fachowców jak w Polsce. I czy u mnie to na pewno wina tego systemu z tyłu czy radia z przodu?