Patrząc subiektywnie ja bym wybrał pierwszą jakbym musiał którąś a ogólnie to też żadenej. Poczekał na jakąś perełkę :D
Patrząc subiektywnie ja bym wybrał pierwszą jakbym musiał którąś a ogólnie to też żadenej. Poczekał na jakąś perełkę :D
Nie spiesz się kolego bo będziesz żałował. Te dwie od razu widać że ulepy. Z resztą już wychodzi na jaw, że znane na forum ze swojej ulepowatej przeszłości :P Ja swojej pierwszej E38 szukałem ponad 6 miesięcy aż trafiłem po 1. Prawie taką jak chciałem pod kątem kolorystyki i wyposażenia, po 2. W bdb stanie technicznym (idealne to tylko w salonie, a i to nie zawsze ;) ) Wytrzymać się ze mną w domu nie dało, nie odchodziłem od kompa, mamrotałem do siebie o elektrycznych kanapach i multimedialnych podłokietnikach, i znałem każdą E38 wystawioną w PL i DE na sprzedaż. Ale w końcu trafiłem to co chciałem i cieszyłem się bezproblemową eksploatacją, nie licząc oczywiście standardowych przypadłości które każdą E38 prędzej czy później dopadną. Tak więc szukaj spokojnie, a te dwie raczej odpuść
Ex BMW: E34 525i '89, E38 740i '95, E38 750 iL '00, Jag X330
Małe OT : Kolego wiem coś o tym, to jest masakra ile szrotów jest w necie. A już szczególnie jak chcesz kupić tanie auto małolitrażowe, ostatnio szukałem takiego, no masakra, pytam się gościa czy lakier oryginalny, tak tak, jak przyjechałem (200km) to nawet nie chciałem żeby auto odpalał. Szrot na szrocie szrota pogania, i ci handlarze tanich aut - są najgorsi, kupi padlinę, podpicuje tanim kosztem rdze itp.. i próbuje sprzedać za normalną kasę. Jeden nawet jak zobaczył że zadaje normalne pytania przez telefon (konkretne) on coś kręci ja już po wcześniejszych eskapadach zły mówię, "mówi pan konkretnie bo znów za darmo będę jechał" a on wyczaiwszy intencje kupna dobrego auta mówi " to nie musi pan przyjeżdżać! do widzenia!" i się rozłączył. Tacy to handlarze, brr, unikać jak ognia cwaniaczków. Niech sami sobie kupują swoje klejone szroty. Kiedyś tak nie było, nie do tego stopnia co teraz. A temat robienia zdjęć to rzeka, fotki celowo robione z daleka itp.. z pominieciem lekko np. pukniętej strony, zamglone żeby nie było widać szpachlowania spod którego rdza wychodzi no masakrę zobaczyłem ostatnio a auta nadal nie kupiłem. W tych tanich jeszcze gorzej kupić typu polo, corsa bo to oglądaliśmy.
jedna i druga sztuka to kupa złomu warte max po 5 tys z racji czynników szkodliwych typu szpachla szkło i byle co.
Patrząc na takie buble po 15tys i ze ktos sie tym wogle zainteresował !!!! Mój były long za 20 tys sie nie chciał sprzedac a był idealny w porównaniu z tym badziewiem druciarskim (sory ale należy tak to nazwać delikatnie po imieniu)
Kolego szukaj dalej a te coś w kosz
najlepsze jest to ze ogladacie takie zlomy a jak ktos wystawi z forum fajne to zero odzewu :)
Moje obecne BMW E38 750il -> http://7er.pl/showthread.php/37092-N...50il-%28v12%29
Sztuką jest zrobić stare auto tak, aby wyglądało lepiej niż nowe...
tak rozłożyłem na czesci bo nie bede sie nikogo prosił o marne 20 koła za longa. 14 dni było szansy na zakup ładnego auta i tylko pytania było ale zero konkretów wiec wycofałem aukcje i pociołem.
a ty był naprawde ładny long:)
tez wystawiłem auto i kiepsko cos;)
trzeba chyba za free komus oddac
Ostatnio edytowane przez michal84 ; 10-04-2014 o 22:32
Oba auta z linków to czyste parchy.![]()
Srogo, CL600 też już w puzlach.
Trzeba mieć rękę jednak do tego, puścić na graty auto za 5 tys i wyjść w miarę szybko na swoje - przy odpowiednim nastawieniu - da się zrobić.
Pociąć własne, nie uszkodzone auto za 20 tys i wrzucić w kartony - to już grubsza sprawa, może nie doceniam 10.000 aukcji, ale wraca się to latami, o ile wogóle kiedyś wróci się w całości.
Czarne e32 w benzynie!