O przepraszam, przed E38 miałem E34 ;) A w Dacii wogóle nie było spryskiwaczy <lol>
Problem chyba się rozwiązał. Popsikałem dzisiaj trochę no i pod lampą od strony pasażera została spora kałuża płynu. Więc chyba tak jak pisaliście, spadł jakiś wąż. Niestety nie miałem czasu szukać gdzie dokładnie sie leje. Poza tym jutro auto ląduje na małym serwisie, więc usterka zostanie usunięta.