Ze zdjęć auto nie wygląda źle, ale jak widzę 750 za taką kasę, to zapala mi się w głowie co najmniej 8 czerwonych kontrolek :D Nie mówię że nie da sie kupić niezłej 750 w tej cenie, ale na 15 aut może 1-2 będą warte uwagi. Dla tego wielokrotnie wzmożona ostrożność przy oglądaniu takiego auta jest co najmniej zalecana. A jak ktoś się nie zna na V12 i ogląda furę bo się napalił, nie mając za plecami swojego człowieka który ogarnia temat E38 i V12, to źle trafiając można w pierwszym półroczu utopić naście tysięcy, albo odpuścić i sprzedać padniętego wżera za 5,500 na części. Fajne sztuki w tej kasie w PL owszem, trafiają się, ale jest to bardzo niecodzienne zjawisko, które na mojej liście jest niewiele dalej niż prawdopodobieństwo szóstki w totka ;) Tak czy inaczej, zobaczyć zawsze warto. Może trafi się coś przyzwoitego, a jak nie, to przynajmniej człowiek zdobywa doświadczenie w rozpoznawaniu dziongli :)