No to się zdziwisz, bo w przypadku tak starego auta, jak E38 (być może także E66) praktycznie przy każdym wypadku wychodzi szkoda całkowita. A jak powalczysz o swoje parę miesięcy, to auto zastępcze dane na tydzień nic nie pomoże.
Ja jednak wolałbym nie iść na czołówkę z anglikiem. Raz mi wystarczy...
Co do rejestracji anglików, pomijając pewne przypadki (auta służb miejskich), jestem na nie. Jestem także przeciw "przekładkom"
Niech zostanie, jak jest. Auta z Anglii są super, jeśli chodzi o części zamienne.