Wczoraj wieczorem troche buszowalem pod autem i patrzylem miedzy innymi na sondy lambda. Od jakiegos czasu walcze z lekkim telepaniem silnika na wolnych obrotach, wymienilem cewki, swiece, odme. Nie sprawdzalem jeszcze sond, ale widze ze jedna od strony pasazera byla wymieniana, planuje kupic dwie nowe sondy. I teraz pojawia sie pytanie, bo trafilem w necie na taka relacje z wymiany: http://www.bimmerboard.com/forums/posts/472541/
Wg autora, wtyczki do sond podpina sie zamiennie, czyli lewa sonda (patrzac od przodu auta) do prawej wtyczki i prawa sonda do lewej wtyczki. Czy to jest poprawne? Bo z tego co patrzylem na aucie to u mnie jest podpiete lewa do lewego gniazda i prawa do prawego.. Czy ktos wie jak to powinno w koncu byc?