Cytat Zamieszczone przez tuczi77 Zobacz posta
Nie wiem czy śmiać się czy płakać jak to czytam...

1. Takie felgi kupuje/robi się po to bym mieć takie jakich nie spotkasz na ulicy. I czy one kosztują 5 czy 10 to chyba sprawa drugorzędna, bo jak ktoś ma tyle w portfelu to co Wam do tego?

2. Jakie homologacje? Jakie TUVy? A czym różnią się dwu czy trzyczęściowe felgi znanego producenta od tych zrobionych przez Staszka? Dodają tam do nich włosy diabła, a może łzy nietoperza? Felga trzyczęściowa składa się z bębna, rotoru, rantu, uszczelnień i śrubek. W feldze Staszka jest to samo. Oczywiście, do takich zabaw trzeba wybierać felgi kute, bo one na pewno wytrzymają wszelkie przeróbki. A może obawiacie się o precyzję wykonania otworów pod śrubki? Panowie, mamy XXI wiek i maszyny numeryczne są powszechnie dostępne. Stąd też bierze się cena wykonania takich felg. Gdyby mnie było stać to też trzasnąłbym sobie takie felgi, ale mnie nie stać, więc sobie popatrzę, ale przynajmniej nie będę marudził i hejtował. Pozdro szejset :P
Zgadam się z kolegą w 100 %.