Witam wszystkich. Moja pszczółka coś ostatnio nie domaga jak odpalam ją rano :( Mianowicie zaraz po odpaleniu,po nocy, strasznie sie telepie,nie chodzi na wszystie i STRZELA Z RURY 8/ robi tak "PUF PUF" stalo mi sie tak juz z 4 razy w ciagu 10dni.
To wszystko mija jak sie rozgrzeje,i przez reszte dnia jest git :D nawet jak auto stoi pod pracą nie ruszane przez 8h to odpalam i normalnie chodzi :| .
Acha czasem rano po odpaleniu slysze jak włancza sie ERG,czyli te oczyszczanie spalin,czasem krutko chodzi,czasem glugo a czasem wogole nie slychac.Wyraznie slychac jakaś pompke czy coś po stronie pasażera gdzies w okolicy zdeżaka z przodu. I jak włancza się ta pomka to silnik portafi spaśc na 200obr/min i strasznie kuleje.... :(
Proszę o pomoc :)