Cytat Zamieszczone przez ratovnik Zobacz posta
tuczi77, to jak to w końcu jest?
Tylko krowa nie zmienia zdania. Ten odgrzebany kotlet pochodzi z czasów sprzed wymiany części w moim silniku, kiedy to teoretyzowałem tak samo jak Ty z Elvisem. Potem przeszedłem do praktyki, i po konsultacji z fachowcem (lub jak go Elvis nazwał - Panem Zdziśkiem), zmieniłem zdanie w tej kwestii. Wcale się tego nie wstydzę.

A tutaj kolejny przykład, że mój fachowiec/Pan Zdzisiek głupi nie jest:
Cytat Zamieszczone przez xsilver Zobacz posta
Teoretycznie tak. Ale tu dobrze jest ocenić zużycie, środki finansowe, zakładany przebieg i wybrać najlepsze rozwiązanie. Te koła są tak twarde ( i jeszcze dwurzędowe), że mało się zużywają (no może poza tym na wale). Te na wałkach są duże ( obciążenie rozkłada się na dużą powierzchnię, wolno się kręcą i są dobrze smarowane). Oglądałem dokładnie koła po przebiegu 300tyś i nie wykazywały oznak zużycia (nawet to na wale).