Witam. Moja sprawa wygląda następując, jadąc ostatnio po autostradzie przy prędkości 150 km\h miałem uchylony do góry szyberdach i coś mi do głowy przyszło żeby go zamknąć kiedy to zrobiłem usłyszałem tylko jak w środku coś strzeliło i szyber nie chciał sie domknąć. Po powrocie do domu puknąłem go z góry i wskoczył na swoje miejsce ale niestety teraz gdy chcę go otworzyć do góry albo całkowicie to tylko tylna część wpada do środka i dalej ani drgnie. Ma ktoś jakiś pomysł jak to rozwiązać? od razu powiem ze resetowanie nic nie pomogło...