Co mogę zrobić dla POLSKI ?

[siudema]

Cena korzystna, czyli normalna w cywilizowanej części UE, byłaby u nas nienormalna. W takim wypadku wszyscy prywaciarze w Polsce musieliby pozamykać interesy idąc za Twoją radą. Przekonaj kogoś w Polsce żeby zapłacił Ci czterokrotnie większą stawkę za usługę niż powszechnie przyjęta. Powodzenia.

Ktoś Ci furtkę zamyka ? jedź sprawdź ,a później pogadamy ,ja byłem miałem firmę 8-12 pracowników ,i coś na ten temat wiem ,a takie biadolenie że w Polsce jest źle ,że nie ma pracy ,że za mało płacą ,typowo Polskie zachowanie .
Co do twojego pomysłu o cenach minimalnych ,to około 20-25 lat temu ściągnięto kaganiec prywaciarzom ,mówię tu o katalogach i cennikach robót ,a Ty chcesz do tego wrócić ?
Inwestycje w sprzęt , oczywiście ,palcem niczego nie wydłubiesz ,ale to nie sprzęt wykonuje robotę ,tylko wiedza w temacie i doświadczenie

[BsijZabsij]

BsijZabsij nie obraz się bo tylko dyskutujemy ,ale moim zdaniem marne masz pojęcie o biznesie i jego realiach,konkurencji . Pomyliłes systemy i tyle.

Co by nie mówic masz prawo do uzdrawiania cen i zarobków ,ale cieńko to widzę.

Zajmuję się budowlanką i moją konkurencją często jest "Pan Mietek", typowy paprak ogłaszający się w internecie za 1/3 ceny. I nie mów, że to nie psuje rynku, bo ceny usług cały czas spadają zamiast rosnąć i są o wiele niższe niż np. 7 lat temu, podczas gdy ceny produktów i koszty uzyskania przychodu cały czas nieubłaganie rosną.

Wszystkie roboty, które wykonuję za przyzwoite pieniądze, są z polecenia. Nie z ogłoszenia, bo ludzie z internetu wszystko chcą za darmo i najlepiej jeszcze żeby wyglądało jak w wersalu za te pieniądze.

Ktoś Ci furtkę zamyka ? jedź sprawdź ,a później pogadamy ,ja byłem miałem firmę 8-12 pracowników ,i coś na ten temat wiem ,a takie biadolenie że w Polsce jest źle ,że nie ma pracy ,że za mało płacą ,typowo Polskie zachowanie .
Co do twojego pomysłu o cenach minimalnych ,to około 20-25 lat temu ściągnięto kaganiec prywaciarzom ,mówię tu o katalogach i cennikach robót ,a Ty chcesz do tego wrócić ?
Inwestycje w sprzęt , oczywiście ,palcem niczego nie wydłubiesz ,ale to nie sprzęt wykonuje robotę ,tylko wiedza w temacie i doświadczenie

Jestem bardzo daleki od typowo polskiego zachowania, typowo polskie zachowanie przedstawia moja "konkurencja" i spora część klientów. Również miałem firmę, ośmiu ludzi, jak i byłem za granicą. Jeśli jesteś zadowolony z obecnego poziomu cen, to podejrzewam że na rękę będzie Ci również to, że jak tak dalej pójdzie to za 5 lat będziesz pracował za połowę tych pieniędzy co teraz :]

A co do sprzętu: No tak, Pan Kaziu dom postawi za pomocą młotka, sznurka i łopaty. A po miesiącu wszystko zacznie się sypać.

A co powiecie na ludzi, którzy np. idą do sklepu przymierzyć buty po czym zamawiają je na allegro? :]

[siudema]

@ BsijZabsij ,ja nie mówię o byciu za granicą tylko o prowadzeniu firmy w Niderlandach przez przeszło trzy lata .
Teraz z powodzeniem działam w Polsce ,i w ciągu roku mam poprawki lub całkowite przebudowy i to nie po,,Pan Mieciu,, tylko po ludziach otwierających firmy ,,bo dostali dopłaty z U.P. ,, I wydaje im się że jak popracował w fachu rok to wystarczy ,a niestety tak nie jest
Ogólnie cały ten temat znosi się do tego że masz złość do wszystkich bo nie masz zleceń ,ale TU zleceń nie dostaniesz ,a siedzenie dłubanie w nosie i czekanie aż ktoś coś za mnie zrobi (ceny minimalne) nic nie zmieni .Powodzenia

[BsijZabsij]

Ogólnie cały ten temat znosi się do tego że masz złość do wszystkich bo nie masz zleceń ,ale TU zleceń nie dostaniesz ,a siedzenie dłubanie w nosie i czekanie aż ktoś coś za mnie zrobi (ceny minimalne) nic nie zmieni .Powodzenia

Nie narzekam na brak zleceń. A gdybym chciał, i łapał się wszystkiego po pieniądzach, to bym tonął w tych zleceniach, ale szanuję siebie i swoją pracę. Wkurza mnie tylko to, że wcale nie będąc najtańszym fachowcem, bo jak na polskie warunki cenię się raczej porządnie, dalej zarabiam tyle ile zarabiałem za granicą jako pracownik a nie przedsiębiorca, i to oczywiście pracując na czarno. I zajmuję się budowlanką już ładnych parę lat, reklamacji nigdy nie miałem.

[siudema]

Przedsiębiorstwo a mikrofirma ,chyba jest różnica ?
Ilu masz pracowników i jak długo działasz ?


nie mam więcej pytań

[BsijZabsij]

Działam w branży na własną rękę 5 lat, przez pierwsze dwa prowadziłem firmę i zatrudniałem 5-8 ludzi, później firmę zamknąłem i ludzi przyjmuję dorywczo (do pomocy i najprostszych robot), w zależności od potrzeb, najczęściej pracuję z jednym-dwoma pomocnikami.

[siudema]

Działam w branży na własną rękę 5 lat, przez pierwsze dwa prowadziłem firmę i zatrudniałem 5-8 ludzi, później firmę zamknąłem i ludzi przyjmuję dorywczo (do pomocy i najprostszych robot), w zależności od potrzeb, najczęściej pracuję z jednym-dwoma pomocnikami.

Czyli ,,Pan Miecio,, w/g Ciebie to kto ?
Bo zakręciłeś niesamowicie ,działasz na czarno i jeszcze masz kurna jakieś pretensje

​Temat do zamknięcia ze względu na bezcelowość

[BsijZabsij]

A Ty widać dalej nie rozumiesz...

"Pan Miecio", to PARTACZ wykonujący za grosze swoje śmieszne usługi w stylu "będzie Pani zadowolona" i zaniżający tym samym przyjętą wartość usługi.
Ja w odróżnieniu od typowego "Pana Miecia" wykonuję swoją robotę solidnie, z głową, jestem dobrym fachowcem. I cenię się.
Wiesz, chciałbym, by było mnie stać na płacenie podatków. Bo Państwo musi z czegoś funkcjonować. Ale nie mam zamiaru pracować za 3.000 zł miesięcznie - więc nie płacę. No i najgorszy wytwór naszego systemu - ZUS. Nie wyciągniesz stamtąd 10% tego co w to włożyłeś. Nie godzę się na to.

[siudema]

mistrzu @BsijZabsij przeczytaj swoje posty i sie określ ,bo jeśli masz tyle zleceń ,to po co kuźwa czepiasz się osób pracujących na czarno tak jak Ty ,a fachowość Twoją czy pana X niech oceniają zleceniodawcy ,bo jak na razie sam się cenisz i swój czas ,nie będąc do końca w porządku ,mając dobre ceny i tyle zleceń nie stać cię na ZUS ?
Bardziej mi pasujesz na kombinatora jak na fachowca
Pozdrawiam

Tyle na ten tema z mojej strony

[BsijZabsij]

mistrzu @BsijZabsij przeczytaj swoje posty i sie określ ,bo jeśli masz tyle zleceń ,to po co kuźwa czepiasz się osób pracujących na czarno tak jak Ty ,a fachowość Twoją czy pana X niech oceniają zleceniodawcy ,bo jak na razie sam się cenisz i swój czas ,nie będąc do końca w porządku ,mając dobre ceny i tyle zleceń nie stać cię na ZUS ?
Bardziej mi pasujesz na kombinatora jak na fachowca
Pozdrawiam

Tyle na ten tema z mojej strony

Na ZUS mnie stać, tylko nie lubię wyrzucać pieniędzy w błoto - już lepszy pożytek bym miał podpalając te pieniądze bo przynajmniej bym ręce ogrzał. Zraziłem się do ZUS-u całkowicie kiedy nie miał mi kto głupich szwów zdjąć w 5ciu szpitalach w KRK po kolei odsyłając mnie z jednego do drugiego a bo to a bo tamto i w końcu poszedłem do weterynarza :] Mam płacić 1000 zł miesięcznie za taką obsługę i 800 zł emerytury o ile dożyję i nie podniosą wieku emerytalnego do 100 lat ? nie, dzięki.

Po co i kogo się czepiam dobrze wiesz, tylko po prostu nie możesz już zmienić frontu w tej dyskusji. Ja mówię od początku o tym samym.

Na jakiej podstawie uważasz, że nie jestem w porządku ?

Co do mojej fachowości nie Tobie ją oceniać jak nawet nie masz zielonego pojęcia o tym co jak i gdzie robię. W każdym razie nie miałem ani jednego niezadowolonego klienta w całej swojej karierze i na poprawki też nikt mnie nie wzywał.

A Ty po prostu pozujesz na poprawnego politycznie życiowego belfra, a sam na milion procent nie jesteś do końca uczciwy wobec skarbu Państwa :]

Kończmy tą dyskusję, bo w żadnym wypadku się nie dogadamy.