Nie zrozumiałeś mię, 10w40 jest gorszy od 5w40 pomimo tego ze silnik będzie miał na nim lepsze ciśnienie
Nie zrozumiałeś mię, 10w40 jest gorszy od 5w40 pomimo tego ze silnik będzie miał na nim lepsze ciśnienie
Myślę że dobrze cię zrozumiałem, ale nadal nie wiem dlaczego olej 10W40 jest gorszy?
Chodzi o temperaturę płynięcia, wiekszość 10w40 ma ją wyższą co za tym idzie głównie w zimie przy rozruchu bardziej obciąża silnik niż oleje 5w ale to nie zawsze jest reguła
To są oleje bardzo niskooporowe, do jazdy po torze na parę okrążeń, a nie do normalnego użytku
Ostatnio edytowane przez darekbb ; 12-02-2016 o 12:27
10w40 jest gestrzy przez co silnik ciężej ma zakręcić, gorzej smaruje przede wszystkim na zimnym. Zasyfia silnik włącznie z pierscieniami zgarniajacymi przez co silnik zaczyna palić olej. 5w40 jest olejem w pełni syntetycznym co sprawia ze nie wiąże się tak łatwo z wodą z powietrza, ma właściwości czyszczące przez co nie dość ze nie zasyfia silnika to go jeszcze plucze.
Nawet jak producent zaleca taki rodzaj oleju?
Pytanie dlaczego więc to robi?
Instrukcja do Subaru XV 1.6 zaleca stosować olej o lepkości 0W20. A jest to zwykły uliczny suv.
Nie mogę się z tym zgodzić. Klasyfikacja lepkościowa oleju mówi jedynie o jego własnościach lepkościowo-temperaturowych i nic poza tym.
Mam zalany olej najwyższej jakości API czyli SL o lepkości 10W40 i nie uważam, że jest to olej, który gorzej smaruje i zasyfia mi silnik. Wręcz przeciwnie, ma bardzo dobre własności płucząco-myjące o czym świadczy wysoki wskaźnik TBN.
Są silniki ciasnopasowane, i one wymagaja takich olejów, jak równiez olejów np5w30 ze względu na turbinę czy niskopopiołowych prze DPF... Ja nie chciałbym takiego auta którego instrukcja podaje takie specyfikacje. Poza tym obecnie producentom nie zależy na trwałości, więc, takie sikowate oleje + wymiana long life nie sprzyjają trwałości silnika
Druga sprawa przykładowo olej marki "X" 5w40 ma temp płyniecia -45*C, a olej "Y" 10w40 ma -25*C to który lepiej smaruje?
widzę Darek, że stałeś się forumowym specjalistą od olejów. zbierasz wszystkie oznaczenia lepkości do jednego wora i siejesz zamęt. powiedz jeszcze, że 10w60 jest syfiasty i przy mrozie zrobi się kisiel!!! BZDURA!!! poza tym czy temperatura płynięcia jest sztywno związana z właściwościami smarnymi? no chyba też nie do końca
PS poza tym temat nie dotyczy olejów silnikowych i nie o to było pytanie żeby pisać litanie na temat olejów
Na tak postawione pytanie nie ma sensu odpowiadać.
1. Nie wiem skąd wziąłeś te parametry (z sufitu?) bo mój 10W40 ma temp. płynięcia -39 st C. A że na Syberię się nie wybieram, nie widzę potrzeby żeby musiał być niżej.
2. Co rozumiesz przez zwrot lepiej smaruje? To jest bardzo ogólne stwierdzenie podobne do tego, który samochód jest lepszy SuV czy limuzyna segmentu E.
3. Jest bardzo dużo parametrów określających własności fizyczne oleju silnikowego a klasyfikacji lepkościowa, to tylko jedno z nich.
4. To co dla jednego typu silnika jest dobre, wcale nie musi być dobre dla drugiego.
Do mojego motocykla ( również BMW) producent zaleca w naszym klimacie oleju o lepkości 20W50. Pytanie dlaczego nie 5W50 kiedy wg. Twojego rozumowania byłby lepszy, a tak nie jest.
Ostatnio edytowane przez Tommo ; 12-02-2016 o 14:26