
Zamieszczone przez
Arman
Podczas gdy sprzedawałem Jaguara, miałem falowanie obrotów ale nie przy wkręcaniu na obroty, tylko podczas gdy już złapał stałą prędkość a przy tym miałem paskudne dzwięki pod nogą i przez to byłem pewien że coś nie dobrego dzieje się właśnie*w skrzyni…
Tutaj nie chciałem do Siebie dopuścić myśli że kupując następne auto, problem mnie nie opuści.