Witam, moje E38 jest nieodpalane od ok roku czasu.Do zakończenia remontu zostało jeszcze trochę czasu i w związku z tym mam pewne obawy czy mogą się pojawić jakieś naloty korozji na cylindrach lub tłokach? Co najlepiej zrobić w takiej sytuacji?Nie mam możliwości w tej chwili odpalenia auta (zdemontowany wydech, chłodnice itd).Dobrym pomysłem jest odkręcenie świec i wstrzyknięcie do środka malej ilości oleju?