Długi postój E38
Witam, moje E38 jest nieodpalane od ok roku czasu.Do zakończenia remontu zostało jeszcze trochę czasu i w związku z tym mam pewne obawy czy mogą się pojawić jakieś naloty korozji na cylindrach lub tłokach? Co najlepiej zrobić w takiej sytuacji?Nie mam możliwości w tej chwili odpalenia auta (zdemontowany wydech, chłodnice itd).Dobrym pomysłem jest odkręcenie świec i wstrzyknięcie do środka malej ilości oleju?
A w czym to ma pomóc ,spokojnie może stać następny rok i nic się nie stanie :)Zamieszczone przez impex
Skoro tak to dzieki za odpowiedz.pozdrawiam
rdzawy nalot pojawia się na cylindrach już po miesiącu procedura wygląda tak odkręcasz świece i zalewasz wszystko naftą i wtedy może stać
Po takim czasie stanie trzeba cos takiego robic? Swiece wolalbym w sumie odkrecac tylko w momencie ich wymiany.
Ale to są silniki aluminiowe, to o jakim rdzawym nalocie mówimy :) Blok też jest aluminiowy.
Zalewa się naftą na naprawdę długie stanie, żeby nie zapiekły się pierścienie od starego paliwa i oleju.
pozdrawiam Bartek
Czyli biorac pod uwage, ze auto bedzie stac jeszcze w najgorszym wypadku max rok to nic nie musze robic?
Uważam, że nic nie musisz robić.
pozdrawiam Bartek
OK, jeszcze raz dzieki.Pozdrawiam
cylindry są stalowe pierścienie też wiec rdza łapie od razu ale co tam ja się nie znam
Uprawnienia umieszczania postów
vBulletin Skins by Bluepearl Skins
Odpowiedz z cytatem