Czesc wszystkim, niektórzy znają mnie z forum 5er. a inni ze spotów BKM.
Jako że 5er uważam za najlepsze forum dotyczące 5tek, to mam nadzieje że to będzie najlepszym dotyczącym 7mek.
Na co dzień jeżdżę różnymi autami, raczej świeższymi roczniki 2008 w góre i o sporej mocy (taka praca) .
Prywatnie posiadam e39 525d z 2003 roku - w rękach ojca teraz, oraz alfe romeo 155 z 16 zaworowym silnikiem o pojemnosci ~2litrów.
7er zawsze chciałem mieć. Pierwszy kontakt jaki miałem to będąc dzieckiem patrzyłem na e23 mojego kolegi który wsadził tam s38b36. Ciekawe czy ktoś go jeszcze pamięta - z ulicy.
Później była ochota na e32, a następnie na e38. Jako że uważam e34 za najładniejsze bmw, a e32 za większą siostre to ciągle mnie do niej ciągnie, ale jakoś nie paliło mi się do tego.
W Listopadzie 2011 roku dostałem telefon od znajomego który wiedział jakiego typu samochody mnie interesują (Ska W140, jag XJ40, E32) że będzie e32 do sprzedania. Za dużo o niej jeszcze nie wiem, jeszcze jej nie widziałem, ale czuje że ją kupie.
Samochód to BMW 730i ze stycznia 1992 roku z silnikiem V8.
Auto posiada bardzo bogatą historie. Przez pierwsze 4 lata służyła jako auto pokazowe, egzemplarz do zdjęć/testów/artykułów motoryzacyjnych. Prawdopodobnie jest jedną z pierwszych e32 z silnikiem V8 (jak ktoś wie kiedy dokladnie weszla pierwsza Vka do e32 to prosze napisać).
W 1996 roku została sprzedana w ręce prywatne, do Polaka mieszkającego w bawarii i od tamtej pory była w jego rękach. Czyli można powiedzieć że auto jest od pierwszego właściciela.
Jest w kolorze GRANITSILBER metalic. Wiem że około 2005 roku był położony nowy lakier na całym aucie. Auto jest dla mnie wielką niewiadomą, ale też wielkim wyzwaniem. W chwili obecnej stan troszke odbiega od ideału, ale z czasem zamierzam przywrócić jej dawny blask.
Około 2012 roku została zamontowana instalacja gazowa sekwecyjna która przed 2015 powinna wylecieć, a konkretniej przed zimą. Bo nie zamierzam użytkować tego auta od zimy.
Jak będzie zobaczymy. Mam nadzieje że do zobaczenia wszystkim. Zdjęcia przedstawie w przyszym tygodniu - o ile uda mi się ją do tego czasu sprowadzić.
Pozdrawiam