otooż mam taki problem ze swoja skrzynia. 4 miesiące temu był wymieniony konwerter na regenerowany ********. wszystko było oki do dzis. Stanałem na światłach z noga na hamulcu i jak puściłem auto stało a nie zaczeło ruszać. Dodałem gazu i natapiło szarpniecie i auto normalnie jechało. Za 20 min zgasiłem auto po czym ponownie odpaliłem dałem na D auto ruszyło i staneło. Przełanczanie biegów nic nie dało bo auto stało. jak dałem P nadal zachowywało sie jakby był wrzucony bieg bo obroty były niższe niż powinny byc na P. Zgasiłem odpaliłem cos zaczęło wyć i chodzić jak szlifierka-nagle przestało i auto normalnie zaczęło jechać. Po ponownym zgaszenuiu sytuacja sie powtórzyła. Podłączyłem auto pod komputer nie ma żadnych błędów w skrzyni. Co to mogło sie stać???