Rozwiń tą myśl...Zamieszczone przez IMPEX1950
Też miałem problem w airmatic'iem ale po kupnie nowych amorów z ASO i nowej pompy kompletnie nie mam na co narzekać w W220.
Rozwiń tą myśl...
Też miałem problem w airmatic'iem ale po kupnie nowych amorów z ASO i nowej pompy kompletnie nie mam na co narzekać w W220.
A więc mianowicie tak:
jesli chodzi o airmatica to tez juz mam nowy caly zestaw tj amory 4szt listwe zaworów no i kompresor ktory zaadaptowalem z e39 bo sa takie same tylko troszke przeróbek było mocowań. i dalej jest problem bo pomimo ze wpakowałem ponad 15 tys w ten zawias juz to teraz jak było -12 to przychodze rano a ska sobie dupe klapła tak ze koła w środku a przód max w górze.
Poporzednie zawieszenie sprawiało mi tyle kłopotów ze sie nie dało jezdzic non stop było coś grzebane.
To jest defakto nie mozliwe przy nowych elementach ale jednak.
dzis czy wczoraj przy temp +5 jest ok.
Jeśli chodzi zaś o głupoty w błędach to wyswietla na liczniku spalone żarówki itp a w aucie wszystko świeci.
Zasadniczy problem tego auto ktorego nie potrafi mi zaden serwis usunąc to to iż wypadają mu zapłony i nie ma pełnej mocy , trzeba rozpiąc akum i jest dobrze przez ok 15min a potem zapłony wypadają i lecą łancuchowo 1-2-3-4-5- itp non stop. Serwisy mowia ze jest to pirwszy przyadek w życiu.
Ja za to mam codzienne przypadki ze tym samochodem przyspiesza sie jak 728 e38.
auto to jezdzi na kołach 20 cali w zime bo zaciski i tarcze nie pozwalają na założenie mniejszych wiec - w zieme.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem