Panowie odkąd ziima nastała tak mi przestały działać ABSy i TC
Jak odpalam zimny silnik to od razu slychac jak pompa od ABS sie załącza, sama z siebie. Wystarczy że silnik pracuje to pompa co chwile sie załącza.
Co najlepsze przez pierwsze pare kilometrow bije mnie pedał hamulca, auto samo sobie dodaje minimalnie gazu, ale ABSy i TC "działaja". Działa w cudzysłowie bo podczas hamowania czuc że pompa załącza sie jeszcze bardziej ale kola nie hamuja prawie wogole, raz musialem az silnik zgasic i "reczny" zaciagnąc.. (Myslałem ze jest taki lód na parkingu a sie okazało ze niemam hamulców) dwa razy mi sie zdarzylo ze dzieki temu skrzynia przeszla w tryb awaryjny.
Po przejechaniu paru kilometrów wywala błąd ABS/TC i już jest wszystko ok tylko tyle ze ABS i TC nie działa..
Byłem na kompie, miałem błąd tylnego prawego czujnika ABS, po skasowaniu i przejechaniu paru kilometrow błąd nie powrocił, ale myślę ze mógł wrocic spowrotem bo ABS/TC zaraz po odpaleniu auta dziala a za jakis czas pojawia się błąd...
Błąd pojawia sie raczej przy prędkości wiekszej niz 50km/h (niewiem czy przy mniejszej predkosci tez wywalilo by błąd bo nie jechałem nigdy tyle czasu tak wolno)
Możliwe ze ten czujnik tak szwankuje czy szukac co innego? Miał ktoś podobną sytuacje?