Kolego corey bardzo ciekawy temat. Odpuść już trochę koledze Mateyowi, trafiła kosa na kamień i na pewno teraz też trochę boi się niesławy i niemiłych konsekwencji swoich słów. Tak to jest jak ktoś uważa, że wie na jakiś temat dużo (wszystko) ale nieszczęśliwie trafia na osobę która wie w danym temacie jeszcze więcej...Też należę do przypadku, któremu zawsze się wydaje, że wie wszystko, ale niestety nie tyczy się to na pewno aut...:)

Żeby nie było OT. Mam do Ciebie dużą prośbę. Postaraj się mniej więcej podsumować koszty takiej zabawy i na ile wyceniałbyś robociznę czegoś takiego robioną przez Ciebie. Tzn od A do Z. Podstawiam Ci auto z jednym silnikiem odbieram z drugim. Wiem oczywiście, że nie musisz chcieć tego robić komukolwiek i być zainteresowany, ale dla samej ciekawości.

Nie ukrywam, że jestem zakochany w moim E38 4.4. Niestety jestem w nim mniej zakochany odkąd przejechałem się prawie 600 konnym Audi S6. Niewykluczone, że może byłbyś zainteresowany zrobieniem takiego projektu komercyjnie np. dla kogoś tutaj...np dla mnie w przyszłości:) Nie wydarzy się to w tym roku bo kupno mieszkania i urządzenia trochę nadszarpnęło mój budżet...i będzie nadszarpywać jeszcze przez 20 lat kredytu, ale nie ukrywam, że podniesienie osiągów przechodzi mi przez myśl, a może Tobie kiedyś chciałoby się w takie coś jeszcze pobawić...Pozdrawiam.