właśnie skończyłem i jutro zakładam

wymieniłem wszystkie gumki zakupione u kolegi Siudema
wymieniłem wszystkie oringi ,w sumie 5 sztuk
2 x pod cewkami
2 x na trzpieniach grzybkowych
1 x silniczek
kupiłem dodatkowo drugi EZ z E39 w celu podmiany cewek,bo moja jedna się rozsypała w mak,dodatkowo w zaworze z E39 była bardzo ładna blacha,bez wżerów,więc podmieniłem zamiast mojej zgnitej

silniczek tez był umarły,wiec otwarłem i stwierdziłem brak szczotek
nowe szczotki załatwiły sprawę-koszt z robocizną u gościa co się zajmuje elektronarzędziami -30 zł

Zakładając ,że po rozbiórce EZ nie będzie takich jaj jak u mnie to cały czas do operacji zamknie się w godzinie+ zakładanie na auto
Ja walczyłem 2 dni

Rozmiarów oringów nie znam,po prostu wziąłem do ręki,pojechałem do sklepu i kupiłem na wzór za 6 zł za taki komplet