Mam bardzo pilny problem, dzisiaj jak grzebałem w bezpiecznikach to niestety zwarł mi się kluczem styk od przewodów na śrubkę od plusa prosto z aku do masy przy kielichu od amortyzatora, potem odłączyłem akumulator ale jak wszystko poskładałem do kupy to nie chce zapalić :( kręcę rozrusznikiem i nic. Wszystkie przyrządy w środku działa nawet zamykanie z pilota. Ciekawym efektem jest to że jak chwile pokręcę i odpuszczę to wskaźnik od temperatury wody na zegarach zasuwa na czerwone pole. Mój silnik M52TUB28 11/1999. Jeszcze jedno, wszystkie przekaźniki i bezpieczniki od pompy paliwa są OK.
Może to czujnik położenia wału dał ciała ?
Co to może być? proszę o szybką pomoc !