http://www.pirate4x4.com/articles/te...sta/Gear_Setup Dzisiaj dzięki tej stronce udało mi się zlikwidować wycie dyferencjału. Może komuś się przyda.
http://www.pirate4x4.com/articles/te...sta/Gear_Setup Dzisiaj dzięki tej stronce udało mi się zlikwidować wycie dyferencjału. Może komuś się przyda.
Możeż opisać, co dokładnie zrobiłeś, nie mam qurcze czasu na wnikliwą lekturę na razie, ale super link, dzięki.
pozdrawiam Bartek
Też nie czytałem wnikliwie. Tak po łebkach. Dyfer huczał przy jeździe z równą prędkością. Łożyska mam bardzo dobre w środku, zęby nie wyrobione. Rozebrałem dyfer, wymyłem nitrem i poskładałem. Pomalowałem kilka zębów na dużym trybie i obróciłem kilka razy. Potem przyglądałem się, jak farbę zebrał atakujący wałek. Na stronce są obrazki ze śladami i co trzeba zrobić. Mi wyszło, że musiałem atak trochę jakby wysunąć z dyfra. Złożyłem i znowu malowałem zęby i kręciłem. I tak nie licząc czasu na wyjęcie dyfra zajęło mi to 4 godziny, ale działa :) W sumie dyfer 3,64 ze szperą wyszedł mnie 300zł. Instrukcja jest do jakiegoś suzuki, ale zasada działania ta sama.
Dzięki bardzo za informacje. Na wiosnę się za to wezmę, zobaczymy co wyjdzie, dobrze by było opanować tą technikę.
pozdrawiam Bartek