Dzisiaj zmieniłem olej w skrzyni i pare rzeczy w mechatroniku od sebka. Po tym kolega skasował DIS'em adaptacje skrzyni. Odpaliłem, wyjechałem z warsztatu, auto postalo pare minut żeby sie nagrzało (podobno olej musi mieć 80-100st). Po czym wyjechaliśmy z placy, mineli dwa skrzyzówania z czerwonym. No i zaczałem tzw adaprtacje, czyli rozpędziłem sie do 80, puściłem gaz i poczekałem aż zejdzie do 4tego biegu i hamowałem do zera i tak czekałem 15 sekund i znów do 80... no i tak z 6 razy... Teraz moje pytanie - czy ja to dobrze zrobiłem ??