Siemka, mam na imię Artur i jestem w temacie BMW od kilku lat. Zaczęło się od e32 735il kupionego od kolegi.



Był to mój pierwszy samochód za pierwsze zarobione pieniądze :) Pomimo trudnych początków - uszczelka pod głowicą i przy okazji kompletny remont głowicy, siódemka dzielnie mi służyła przez 5 lat. Powoli przymierzałem się do remontu blacharsko-lakierniczego, gromadząc w międzyczasie wszelkie gadżety jakie się pojawiały na allegro, m.in. kompletne wnętrze w beżowej skórze, roletki, stoliki highline itp.

Jednak pewnego dnia trafiłem na wyjątkowo dobrze utrzymany egzemplarz 750il, który na dodatek miał już w sobie większość z wyposażenia, które uzbierałem. Nie mogłem przepuścić takiej okazji - decyzja o zakupie i wyjazd po auto prawie 600km w jedną stronę. Dopiero po zakupie zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę najważniejsza jest oryginalność i stan zachowania. Nawet najlepsze wyposażenie nie jest w stanie tego przebić. Dlatego nie zamierzam tu nic zmieniać, ani na siłę dokładać wypasu.

Oto mój skarb















P.S. przy okazji pozdrawiam serdecznie kolegę z Siemianowic, który w ubiegłym roku sprzedał mi na allegro 2 szyby atermiczne za 1zł, niestety nie wiem jaki masz nick na tym forum.