Wiatm. jednak to nie to,rozprułem jeszcze raz cala wiazke i nic to nie dalo,choc jest jeden brazowy cienki kabelek ktory idzie z wiazka i tuz przed gniazdem do sterownika konczy sie.mianowicie jest niby zlaczka do ktorej ida dwa brazowe kable,jeden gruby i idzie dalej do gniazda i drugi cienki ktory sie konczy wlasnie w tej niby zlaczce,ale szukalem dalej,czy zaden nie jest luzny i nic nie znalazlem. Lecz zaobserwowalem inna ciekawa rzecz, gdy zresetuje kompa zwierajac klemy w aucie,pozniej podlacze aku,przekrece stacyjke do pozycji zaplonu( pozycja 2 ) wtedy moge normalnie wlaczyc i wylaczyc ACS. Lecz gdy tylko przekrece kluczyk dalej,na rozruch po 5 sekundach ASC swieci i nic juz nie moge zrobic,tzn wlaczyc lub wylaczyc ASC przyciskiem,az do ponownego resetu kompa klemami.Cos mi sie wydaje,ze to nie jest wina sterownika czy okablowania,lecz jakis czujnik przy silniku lub wspolpracujacy z systemem ASC. niby wszystko jest sprawne,testy kompem mowia,ze kazdy czyjnik jest sprawny tzn.daje impuls do kompa i komp nie wykrywa zadnego bledu czujnikow