Już po wizycie w warsztacie. Wszystko elektryczne jest sprawne i pracuje wzorowo. padło najprawdopodobniej na prowadnice zaworowe co podobno jest mankamentem tych silników. Ktoś z was robił takie rzeczy i jaka była cena końcowa ?
Pojechałem do innego warsztatu który robi takie starsze BMW i to zostało wykluczone i sprawdzone/podmienione różne rzeczy w tyn kolektor ssący, tylko został do podmianki dekielek zaworowy bo niestety pomiędzy cewkami zbiera się olej w niewielkich ilościach i teraz pytanie czy takie niewielkie pęknięcie na deklu zaworowym może powodować takie dziwne wypadanie zapłonów? Czy regulator ciśnienia paliwa na listwie który nie trzyma ciśnienia też może powodować takie rzeczy ?