Reaktywować Nivo i mieć pełny oryginał z Vin czy kupować zwykłe amorki i springi

[windosek]

No właśnie pytanie - Moje 735 miało opuszczając fabrykę zamontowane NIVO. Ktoś w Polsce stwierdził że szkoda mu kasy na naprawę amortyzatorów i założył zwykłe ze szrotu bo białym pisaczkiem oznaczone springi i amorki na tył - typowe kupują auto i nie stać ich na utrzymanie i naprawy :/
Z nivo pozostało mi połączenie z pompą wspomagania oraz przewody na aucie doprowadzone do tyłu tylko zaślepione i reszta czyli gruchy oraz zaworek mam zdemontowane. Pytanie brzmi - czy kupić używane amorki i dawać je do regeneracji i bawić się w odtwarzanie układu wraz z dorabianiem węży czy kupić po prostu nowe zwykłe amorki i sprężyny?
Chciałbym poznać waszą opinię na ten temat :)

Kwestia pojawiła się gdy dowoziłem na święta rodzinę i auto usiadło tak nisko że haczyło o próg zwalniający co świadczy o zużyciu sprężyn :/

[ttrol]

Pytanie powinno raczej brzmieć czy jesteś gotowy wydać więcej na NIVO. Po złożeniu może się okazać, że jakiś przewód przerdzewiał i cieknie, albo zardzewiał w środku i jest do wymiany, bo nie daje ciśnienia. Niektóre dorobisz, a niektóre w ASO kosztują po kilka stów jeden. To samo tyczy się zaworu poziomującego. Nivo bez oleju przez lata może być kosztowne, gruszki i amortyzatory to jest pikuś. Amorki ładnie się regenerują, bo to same cylindry z uszczelkami.

Pamiętaj, że musisz mieć sprężyny od NIVO, kup niepordzewiałe oryginały, bo inaczej nie dobierzesz odpowiedniej wysokości.

[capoZe32]

Ja teraz reanimuję NIVO w swojej e32 dając wszystkie nowe przewody łącznie z hamulcowymi (daję miedziane rurki), Amorki daję do regeneracji do nagengasta i kupuję nowe gruszki (chyba, że te stare da się zreanimować). Pompę mam już nową-używaną gdzie był w niej olej jaki trzeba czyli "zielony" bo poprzedni właściciel wlał czerwony płyn i teraz muszę walczyć z tłustymi plamami w komorze silnika... szkoda gadać. Tak jak ttrol wspomniał, że niektóre przewody trzeba kupic a ASO za duże pieniądze, ale muszę sie pochwalić iż w Poznaniu jest koleś, który obiecał, że spróbuje zrobić zupełnie nowe na podstawie starych za dużo mniejsze pieniądze. Jeżeli mu się uda to będę zadowolony ;) Ja bym szedł w kierunku NIVO.

Pozdrawiam.

[windosek]

capoZe32 też jestem z Poznania i jeśli udało by się temu człowiekowi zrobić te przewody to ja bym też takie od niego chciał może wtedy coś taniej jak by miał zrobić więcej sztuk ! :)
a przewody teraz nie pamiętam czy paliwowe czy hamulcowe robiłem u siebie na całej długości na jesień bo były w kiepskim stanie, chyba paliwowe :)

[capoZe32]

poszło PW.

Pozdrawiam Tomasz.

[arturo193]

Również jestem w trakcie naprawy nivo w mojej 740iL...do wymiany są tylko gruchy ale okazało się,że przewody te grube wchodzące w gruchy też trzeba wymienić...nigdzie nie chcieli ich dorobić bo nie mają takich końcówek...zatem zakupiłem je w ASO w Berlinie...zapłaciłem za 2 szt 130 euro...czyli można przeżyć.Wszystko będzie składane po Nowym Roku.Ja uważam,że warto reanimować nivo...mimo wszystko.Jeśli u Ciebie ktoś wymontował ori siłowniki to pewnie nie dlatego,ze one siadły tylko dlatego,że gruchy są już padnięte i przez to siłowniki przestały amortyzować a co za tym idzie stały się twarde jak kamień...gosć nie wnikał pewnie co się tak naprawdę stało tylko wstawił zwykłe amory i sprężyny.Jeśli kupisz ori siłowniki i nie będą mokre od oleju to najprawdopodobniej będą OK i nie wiem czy będzie tak naprawdę potrzeba ich regenerowania...one tak same z siebie bardzo rzadko się psują,najczęściej w trakcie wypadku...mój lewy przeżył wpakowanie się przy sporej prędkości na wysoki krawężnik i nic mu się nie stało...natomiast wtedy właśnie lewa grucha już zaczęła wydawać dziwne dźwięki...takie brzęczenie a po jakimś czasie tył stał się twardy jak kamień...

[Nowiq]

A ja mam takie pytanie. Duża różnica jest w komforcie jak jest nivo?

[avecezarave]

Mogę podać jednego tipa a mianowicie gdy jakiś czas temu gromadziłem graty do ponownego zainstalowania tego systemu w aucie okazało się że gruszki do e32 nie są już dostępne. Okazuje się jednak ze gruszka od E38 jest taka sama a różni się jedynie blaszką mocującą którą można przespawać ze starej gruszki od e32 i problem z głowy. Z doświadczenia wiem że 99% gruszek czyli tzw akumulatorów ciśnienia wyciąganych z różnych dawców jest niesprawne.

[capoZe32]

A ja mam takie pytanie. Duża różnica jest w komforcie jak jest nivo?

Dla siedzących z tyłu duża różnica przy sprawnym NIVO, a w dodatku przy większych obciążeniach E32 zachowuje normalną wysokość cały czas...

Mogę podać jednego tipa a mianowicie gdy jakiś czas temu gromadziłem graty do ponownego zainstalowania tego systemu w aucie okazało się że gruszki do e32 nie są już dostępne. Okazuje się jednak ze gruszka od E38 jest taka sama a różni się jedynie blaszką mocującą którą można przespawać ze starej gruszki od e32 i problem z głowy. Z doświadczenia wiem że 99% gruszek czyli tzw akumulatorów ciśnienia wyciąganych z różnych dawców jest niesprawne.

A jeżeli to nie tajemnica, to można wiedzieć jaki mniej więcej koszt na ori częściach same węże etc bez gruszek?

[avecezarave]

Spoko mnie komplet węzy ori do wersji Nivo + EDC kosztował 1000 zł z haczykiem. Wystarczy jednak wejść sobie na te strony:
http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/di...e/i47350/kL/sA
http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/di...e/i47350/kL/sA
http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/di...n/i47350/kL/sA

i z kalkulatorem w ręku zsumować sobie kilka pozycji wówczas wszystko staje się jasne.