Takie coś się bardzo często dzieje jak pada turbina. Jak puszczą uszczelnienia i olej trafi do dolotu to przy większych obrotach zassie olej do cylindrów i ojej zastępuje paliwo. Albo korba bokiem wyjdzie albo silnik się zatrze bo wyśsie cały olej z miski.
Czasem dzieje się to w czasie jazdy. Dziwne uczucie. Puszcza się nogę z gazu a auto zaczyna przyśpieszać.
Normalna sprawa. O ile manual to wbić wysoki bieg i puścić sprzęgło. Jak automat to już gorzej.
Nie wolno zatykać dolotu. Jest tam tak ogromna siła że może połamać dłoń a szmaty wciąga momentalnie.
Już przywykłem do takich sytuacji. Średnio mojemu sąsiadowi co ma zakład mechaniczny zdarza się coś takiego raz na dwa miesiące. Najczęściej po wymianie turbiny. Mimo płukania dolotu czasem coś zostanie. Już ma wprawę w szybkim wykrywaniu problemu.
Wiedza o tym, gdzie znalezc informacje i jak ich uzywac to tajemnica sukcesu.
Albert Einstein
Wujowi padła turbina w cytrynie c5 jak wracaliśmy na weekend do domu z roboty... dymówa jak z parowozu :P
siła jest ale miąłem przypadek że zacząłem lądować szmaty w dolot wciągało jak w dziurę w samolocie na 10 km :) szmata daleko nie poleci bo zawsze jest filtr a jego nie wciągnie w końcu silnik się dusi i gaśnie. Jednak jeśli rozkręci się sporo powyżej max obrotów które odcina sterownik to w większości przypadków po 10 s takiej pracy są już zauważalne uszkodzenia silnika. Druga kwestia że nie każdy silnik ma dobre dojście do wlotu powietrza do filtra w m57 jest bardzo proste. kwestia druga że kiedyś przyjechał do mnie znajomy e39 530d z przyczepą z trasy i mówi że coś się stało bo auto mocy nie ma i kopci okrutnie na siwo. Jak zobaczyłem co się dzieje to już wiedziałem że turbo kaput. W intercoolerze było z 2 L oleju a z silnika spuściłem może 3 L do silnika wchodzi 7.5. Mimo to silnik się nie rozbiegł a na pewno ponad 2 L oleju spalił. Gość tak zrobił z 20 km.
Każdy diesel jest podatny na takie coś czy są jakieś odporne, których to nigdy nie spotka?
W zasadzie odporne są tylko te które nie posiadają turbosprężarki.
Wolnossace silniki tez to spotyka... oczywiscie duzo rzadziej jak te z turbinami.
Jesli juz takie cos sie zdarzy to w M57N tak jak juz 525d napisal mozna dolot zatykac szmatami a aby jak najszybciej obnizyc obroty to w pierwszych sekundach zacisnac przewod wchodzacy do EGR - w idealnym przypadku jedna osoba trzyma waz IC do EGR a druga osoba laduje szmaty do filtra pow - przy sprawnej "akcji" silnik powinien przezyc.
W M57 w E38 / E39 takie akcje sie na szczescie nie zdarzaja - intercooler jest na szczescie lepiej skonstruowany i turbina "lepiej" sie rozpada...
Każdy człowiek jest jak książka, ma dobre strony, wystarczy tylko przekartkować te złe !!!
Chciałbym napsikać całe nie pół wd do dolotu pasata. Wd jest na bazie ropy.
Aż wymyśliłem piosenke na bazie znanej pewnie niektórzy skojażą :D
Cyk cyk cyk cyk
dizel piękna sprawa pragnę coraz mocniej
dizla w swym garażu mieć
kopci coraz mocniej, ręce całe mokre
rozkosz brudnych rąk w oleju tuli mnieeee
och tak tak tak chciałem poczuć dizla smak.
Ostatnio edytowane przez ManiacDrifting ; 26-12-2013 o 23:08