Witam, mam problem z nie odpalającym BMW e38 735 1998 rok przed liftem z sekwencyjna instalacja gazowa.
Wiec bmw jest bardzo zaniedbane, stało ok.pół roku.Jak przyjechaliśmy ją obejrzeć to od początku nie chodziła na wszystkie cylindry-Na gazie było lepiej niż na benzynie.Trasa do domu (ponad 200km) była męczarnią, auto nie chciało się wkręcać na obroty i po prostu nie szlo jechać.Na stacjach benzynowych normalnie odpalało, dopiero 15 km przed domem podczas postoju nie chciało ponownie odpalić.Zaciągnęliśmy auto na podwórko.Dziś wykręciliśmy wszystkie świecie(4 z nich były ostro zalane).Oczyściliśmy wszystkie świece, cewki, zamontowaliśmy i auto nie chce nadal odpalić ani na benzynie ani na gazie.Wiadomo świecę i reszta będzie zmieniana-chcieliśmy tylko dotoczyć się do mechanika aby podpiąć pod komputer.Skoro iskra jest to widocznie nie podaje ani benzyny ani lpg, może to jakiś alarm odciął, ze względu na złą prace silnika?Możliwe, ze tam coś takiego jest bo widziałem syrenę przy błotniku.Ogólnie w komorze silnika są rożne kostki pourywane, kable uszkodzone-obraz nędzy i rozpaczy, ale to na pewno nie jest przyczyna odpalenia bo tak już było na początku.
Na przełączniku od gazu są 3 kropki czyli gaz jest, podobnie wskaźnik poziomu paliwa podnosi się.
Akumulator naładowany, na wszelki wypadek zmieniłem na inny i też nic to nie dało
Nie słychać pompy paliwa, nasłuchiwałem w okolicach kanapy i cisza.
Bezpieczniki w komorze silnika i bagażniku sprawdzone-wszystkie ok.
Proszę o jakieś sugestie co by tutaj zrobić, potem wstawię zdjęcia jak to wszystko wygląda.Pozdrawiam
No i nie wiem do czego to sluży, w każdym razie jest od tego urwana jakaś linka :