Więc:

- odebrałem koła, jeszcze nie lustro bo cholernie twarde kute aluminium i ciężko je wyciągnąć, ale jest już błysk a z resztą powalczymy przez zimę.
- założyłem opony, koła nie maja bić, bez problemu wyważalne.
- założyłem wszystko na auto.

Po przejechaniu jakichś 60 km i po trasie i po mieście muszę powiedzieć, że:
- jest komfort na poziomie dużo powyżej oczekiwań, może to kwestia opon ale chyba większy niż na BBS
- Dunlopy są dużo cichsze niż poprzednie Pirelki, mimo tego samego rozmiaru 235 przód i 265 tył nie słychać ich, zero szumów.
- na zakrętach jest jeszcze lepiej niż było, to po pierwsze profil 30 a po drugie rozstaw, bo ET jest na styk z moimi nadkolami, 2 mm więcej i cięło by opony.

Oczywiście będzie marudzenie, że to nie ten wzór, że takie to do innych niemieckich marek, ale mnie to zwisać będzie bo auto wygląda dla mnie super, BBS robił robotę ale teraz mi się podoba bardziej a o to przecież chodzi, żebym ja był zadowolony. Wielkie koło w polerce na czarnym samochodzie wygląda gangsta bardziej niż ściemniane światła i zaciaprane grile :P .

Oto parę fotek na szybko, następna sesja będzie przyjemniejsza dla oka bo teraz równe 4 minuty miałem :)