Ależ nie przepraszaj, mnie się podobają takie gościnne wpisy, czym więcej ładnych E32 w temacie tym lepiej :)
A wracając do mojej niuni to : żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz ... hamulce z V12 . Tutaj jeszcze na welurze zaraz po wrzuceniu do bagażnika:
Zaraz je rozbieram na części pierwsze i jutro będę szkiełkował, czerwona farba na przodzie zniknie szybciej niż rdza na tylnych zaciskach :) Zamówiłem już komplet tłoczków i uszczelnień i w weekend może zdążę je złożyć. Teraz jeszcze wybór kompletu klocków i tarcz i będę zakładał. Tak, wiem że "troszkę taniej" wyszłoby po prostu zmienić w starych zaciskach klocki :)
EDIT:
jak mówiłem jeszcze wczoraj zostały rozebrane a dzisiaj przez 3 godziny ostrzeliwałem je szklanymi kilkami :) od razu lepiej :
jutro idą do malowania na srebrno a w sobotę powinny dojść gumki i cylinderki i składam wszystko do kupy.