to ze biorą nie znaczy ze działa hmm jakby to sprawdzić hmm
to ze biorą nie znaczy ze działa hmm jakby to sprawdzić hmm
https://7er.pl/signaturepics/sigpic836_6.gif SIEDEM GRZECHÓW GŁÓWNYCH !!!
____________________________________________
ex - BMW E38 728i cossmosschwarz metallic
ex - BMW E66 745 Li black metallic
ex - BMW F02 750Lix sophistograu metallic
hmmm, mogę zaryzykować :D ale jak przyjdzie mandat, to robimy zrzutkę :D
Myślę,ze na początek wystarczy zrobić foto aparatem z większej odległości niż na filmie. Ciekawe czy tez nie będzie widać cyfry ?!
Znam skuteczniejszy sposób na fotoradary... Nie przekraczać dozwolonej prędkości. Proste, tanie i bezstresowe.
Zastanawiam się czy w dzień fotoradar używa lampy błyskowej, jeśli nie to naklejenie takich literek coś zmieni w czytelności zdjęcia?
https://7er.pl/signaturepics/sigpic836_6.gif SIEDEM GRZECHÓW GŁÓWNYCH !!!
____________________________________________
ex - BMW E38 728i cossmosschwarz metallic
ex - BMW E66 745 Li black metallic
ex - BMW F02 750Lix sophistograu metallic
Trudno. Takie życie. Osobiście nie widzę problemu by zwolnić o te 20-30 km/h na kilkanaście sekund. Korona nikomu nie spadnie. I nie przesadzajmy, że co druga prosta jest obładowana bezsensownymi ograniczeniami i fotoradarami. Z resztą pojęcie "rozsądna prędkość" jest dość względne. Sam mieszkam w rejonie w którym ograniczenia prędkości są czasem wręcz absurdalne. Ulica na której mieszkam jest prostą, 2 kilometrową szeroką drogą z wydzielonym środkowym pasem. Wokół są tylko domy jednorodzinne. Żadnej szkoły czy przejść dla pieszych. Nawet chodników nie ma. Ograniczenie do 40km/h stoi tylko po to żeby nam mieszkańcom samochody zbytnio nie hałasowały:). Nawet do głowy mi nie przejdzie by przekraczać prędkość. Najbardziej szalona prędkość jaką osiągam to całe 45km/h. Szybciej nie jadę. Kasy mi szkoda. Amerykańskie autostrady? Ograniczenie do 55 mil/h czyli 88km/h to standard. Na niektórych nielicznych odcinkach jest dozwolone zawrotne 130km/h. Większość dróg lokalnych i krajowych to nie więcej jak 70-80km/h. Policji z radarami jest tu tyle, że można się zesrać ze strachu. Polska to bardzo liberalny kraj jeśli chodzi o ograniczenia prędkości i ich egzekwowanie. Z resztą nie wspominam już o mandatach jakie można tu wyłapać za przekroczenia prędkości. Łącznie z 6 miesięczną odsiadką. A wy się sracie jak trzeba zapłacić 200-300 zł:D
Przez te ładne kilka lat jakie mieszkam w USA zapłaciłem jeden mandat za prędkość. Byliśmy na wakacjach w Północnej Karolinie. O 12 w nocy dostałem $300 mandaciku za jazdę 126km/h na ograniczeniu 110km/h:) Autostarda, środek nocy i całe 16km/h za dużo. Policjant miał minę jakbym mu matkę zabił. Zawiniłem więc nie biadolę. Trza było jechać 110:)
Ostatnio edytowane przez matraks ; 24-12-2013 o 01:12