Moje autko już na nogach ale męczy mnie przykre uczucie wibracji na karoserii (odczuwane na fotelu) podczas jazdy z prędkościami 50 w górę.
Im szybciej tym bardziej uciążliwe to jest bo mam wrażenie że zaraz stracę koło, przy przyspieszaniu jakby to lekko ustaje - podejrzewam wał ale jestem zielony... dodam, że auto od dawna w pewnym specyficznym zakresie prędkości (70-80) na piątym biegu zaczynało "buczeć" do chwili poruszenia jakkolwiek pedału gazu.
Jakie elementy wału się zużywają? W jaki sposób traci on swoje wyważenie? Jak wał zdiagnozować? Jakie są koszty regeneracji? Co to właściwie jest słynna podpora wału?
ew. które jeszcze elementy mogą być przyczyną takich niepokojących wibracji?
Dziękii!! :*