http://otomoto.pl/bmw-740-okazja-740...C31371699.html
Cena śmieszna ale fotek wielkie g... widać poza tym, że z drzwiami tył od strony pasażera coś nie tak.
http://otomoto.pl/bmw-740-okazja-740...C31371699.html
Cena śmieszna ale fotek wielkie g... widać poza tym, że z drzwiami tył od strony pasażera coś nie tak.
Tak na szybko, to wnętrze styrane, kierownica wytarta maksymalnie, przód chyba przerobiony na lifta.
No właśnie podobno 300tys autko takie tanie bo zostawione w rozliczeniu miał wymieniane drzwi po obcierce a na zdjęciu to drzwi są niedomknięte. Facet twierdzi ze skrzynia i silnik ok. mam 500km i nie chcę się wtopić.
Jak nie chcesz wtopić to zacznij oglądać ogłoszenia prywatne od 20 tysięcy. To co wysłałeś to zwykły składak, cały przód zmieniany, DSC się swieci cały czas więc pewnie też do roboty. Odpuść bo później będziesz płakał
Czasami po zakupie tak zmęczonych aut po jakimś czasie i właściciel będzie zmęczony naprawami. Ale z ciekawości jak ktoś ma blisko to może zerknąć dla potomnych i dać znać co i jak
Tylko że ja wolę kupić autko za 10 i tchnąć w nie drugie życie niż wierzyć na słowo komuś kto je sprzedaje za 20, że wszystko jest tip top:) a poza tym mam sporo czasu i jestem mechanikiem ale wtopić się totalnie to bezsens:(
braknie tych 10tyś do odratowania
Znajdzie się i przy okazji lubię się bawić ale jak 10 nie starczy to będzie tzw. klops
Ale przyznam się szczerze bez bicia że dts i podwyższonych obrotów na ciepłym silniku nie zauważyłem a to dość mocno mnie ostudziło:)
Ostatnio edytowane przez juby ; 23-11-2013 o 08:22
Powiedz gościowi aby wysłał Ci fotki z domkniętymi drzwiami;) Skoro jest po "lifcie" to raczej był dzwonek . Z tego co wiem to auto nie znane na forum wiec właściciel nie jest to fan 7er. Przeliftowane na handel?!
Ja swoja kupiłem w gorszym stanie a porobiłem i śmigam- odpukać w niemalowane. Ale ja mam silnik 3.0 i manual...
A tu za małe pieniądze i pełnia szczęścia nawet lpg(ciekawe jakie). Czyżby święty Mikołaj zawitał wcześniej w tym roku?:)
Pogadaj z nim , powiedz ze przyjedziesz z kimś kto się zna i czy weźmie odpowiedzialność za stan auta a w razie czego odda kasę za paliwo jak kondycja nie bedzie się zgadzała z zachwalaniem.
Bierz mierniki, kompa i znajomego fachowca. We dwóch jest mniejsze napalenie kupującego :)
Rób foty, notuj wszystko i daj nam znać co w trawie piszczy :)