e38 4.4 w Tomaszowie - po pierwszych ogledzinach

[SithJarr]

Witam

Dzieki za info, robilem mały zwiad przed zakupem i ogledzinami, i na te chwile ustalilem ze:

1. przebieg przekrecony o jakies 50-60k w 2008 roku (ale nie przez obecnego wlasciciela)
2. Auto mialo stluczke, ktorej nie ukrywa wlasciciel (od razu o niej formowal jak dzwonilem). Uszkodzony byl prawy przedni rok samochodu, wszystko robione bylo bezgotowkowo w ASO w Łodzi (wymiana maski, zderzaka, reflektora, blotnika itp). I jest to zgodne z prawda.
3. Wlasciciel pisze o naprawie pompy wspomagania, mowil ze kolo 200 pln dal niedawno - pewnie tylko cos zalatali do sprzedazy i tyle, wiec raczej do robienia.

Raczej nie licze na auto z 1999 roku bez jakiejkolwiek szkody/otarcia, tutaj chociaz wiem ze bylo to kosmetyczne i ze naprawiene w ASO (nie wiem czy to w sumie dobrze, ale chociaz swiadczy o tym ze wlasiciel dbal o najlepsze doprowadzenie auta do stany uzywalnosci, a nie chcial zarobic na szkodzie)


Jutro podepe pod komputer, jak wszystko bedzie OK to od soboty bede Wam nabijal tysiace postow pytajac sie o wszystko :D

[zdzichu290186]

Witam

Dzieki za info, robilem mały zwiad przed zakupem i ogledzinami, i na te chwile ustalilem ze:

1. przebieg przekrecony o jakies 50-60k w 2008 roku (ale nie przez obecnego wlasciciela)
2. Auto mialo stluczke, ktorej nie ukrywa wlasciciel (od razu o niej formowal jak dzwonilem). Uszkodzony byl prawy przedni rok samochodu, wszystko robione bylo bezgotowkowo w ASO w Łodzi (wymiana maski, zderzaka, reflektora, blotnika itp). I jest to zgodne z prawda.
3. Wlasciciel pisze o naprawie pompy wspomagania, mowil ze kolo 200 pln dal niedawno - pewnie tylko cos zalatali do sprzedazy i tyle, wiec raczej do robienia.

Raczej nie licze na auto z 1999 roku bez jakiejkolwiek szkody/otarcia, tutaj chociaz wiem ze bylo to kosmetyczne i ze naprawiene w ASO (nie wiem czy to w sumie dobrze, ale chociaz swiadczy o tym ze wlasiciel dbal o najlepsze doprowadzenie auta do stany uzywalnosci, a nie chcial zarobic na szkodzie)


Jutro podepe pod komputer, jak wszystko bedzie OK to od soboty bede Wam nabijal tysiace postow pytajac sie o wszystko :D

Oby wszystko okazało się prawdą ;)

Co do naprawy przez ASO, to dziwi mnie to, że nie zadbali o taki szczegół jak klameczka do otwierania maski.
Co się tyczy komputera, to poproś może kogoś z forum kto jest z Łodzi, i może znajdzie chwilę czasu w sobotę za dobrą wódkę i konkretnie Ci zdiagnozuje tego rodzynka ;)