Cytat Zamieszczone przez halunnn Zobacz posta
kolego Riki to jak ty szukasz i kupujesz auto to jest twoja sprawa a jak inni to innych sprawa....tu gdzie ja mieszkam w okolicy bylo tylko kilka sztuk i ta z nich byla najlepsza....reszta to dopiero byly szroty....ta jest sprawdzona w bmw i ma orginalny przebieg 205 tys serwisowana caly czas w bmw nie malowana nie bita....zero sladu z zewnatrz i w wewnatrz zurzycia....a pozatym nie mialem czasu na szukanie i jezdzenie po calym kraju za autem....i ciekawe gdzie ciebie posiali...i auto nie kosztowalo 50tys skory ty tyle dales to przeplaciles.....napisze historie jednego auta bo byla ciekawa (dodam ze mam kumpla w bmw i mi wszystko sprawdzal) auto w ogloszeni 2004r 745i i 195 tys.....kumpel sprawdza do 2007 serwisowana jeden wlasciciel i juz miala 235 tys 2008 juz 190tys pozniej cisza i 2010 230tys, 2011 200tys i kilka miesiecy pozniej w tym samym roku 110tys, 2012245tys i teraz w ogloszeniu 2013 195tys....to policzcie ile ma nakrecone....he riki moze twoja tyle tez ma :) a silnik rzecz normalna czasami szwankuje i jak inne elementy jest do naprawienia....tyle auto co sprawdzalem i ogladalem a mieszkam w de to ta jest jak z salonu....a wyobrazcie sobie szukanie auta w pl.....to szukalem dwa miesiace fakt ze czasu zawsze nie mialem....ale 70% aut odpadalo mi jak tylko sprawdzano mi vin :)mowie o autach w kwocie do 10tys e bo taka byla moja stawka....byly piekne auta z malymi przebiegami i bajerami ale niektore z 2002 byly nawet po 13-14 tys. e takze zycze udanych lowow....oczywiscie napisze co bylo z silnikiem dla ciekawskich.....
Moja ma 320 tys i mam rok 2006 i historie serwisow od nowosci , silnik nie mial problemow i zaplacilem za nia duuuuuuzo mnie niz Ty za swoje padło , w ktore bedziesz pewnie musial wsadzic teraz pare tyś zł . Mam to szczescie ,ze pracuje w komisie i widze te auta na codzien i uwerz mi ,ze w zyciu bym nie kupil samochodu chodzbym mieszkal na syberi zanim bym tego kompem nie przejechal i nie sprawdzil w serwisie . Ale widze dla Ciebie wydaki na wieloryba to nie problem i teraz bedziesz plakal , ale mechanicy tez musza zarobic , a i ten kto sprzedawal ma pewnie radoche ... bez odpowiedzi. Auto bez sprawdzania to sobie mozna kupic jak koło bije a nie jak cos w silniku stuka