Dzuda, jest to mój pierwszy w życiu diesel...wszystkie auta, które do tej pory miałem to benzynki. Owszem przy -15* C będzie rechotał, ale jak jest nagrzany, to nie ma tragedii. Ale pisząc wcześniejszy post chodziło mi o coś innego. Mianowicie zaczynamy ("my" - jako pasjonaci 7er) dzielić się na grupy:
1. "gaz jest dla frajerów i tylko benzyna",
2. "gaz jest ok, bo obniża eksploatacje, a ja jeżdżę furą na co dzień, a nie od święta",
3. "diesel jest be, benzyna to potęga",
4. "diesel jest ok, lepszy niż benzyna z lpg".
A ja koledzy pytam się po co?
Każdy jeździ z takim motorem jakim chce jeździć...a najważniejsze jest to, że każdy z nas jeździ 7er :-) .... Pasja .... Przynajmniej w przypadku większości osób z tego forum.