Dla mnie wszystko ładnie. Jedyne do czego bym się przyczepił to przy stłuczce będzie trochę ryzyko.
Tu przyznam rację ale mam nadzieję, że w przewodach doprowadzających nie ma tyle gazu aby spowodować wybuch, a w butli jak się domyślam jest jakiś zawór bezpieczeństwa, uniemożliwiający stałe ulatnianie się gazu po uszkodzeniu przewodów