Ja u siebie miałem coś podobnego, tzn. obroty i prędkość dochodziły do pewnego momentu i stop, efekt jak by źle był wyskalowany, natomiast nie było czegoś takiego jak opisujesz, że wskazówki kręciły się prawie dookoła.

Piszę tylko, że spotkałem się z czymś takim, lecz nie pomogę w rozwiązaniu problemu, ponieważ przytrafiło mi się to tylko jednego dnia po dłuższym postoju auta, ok. 2 tygodni nie było ruszane i też przy chłodniejszym dniu.

Na drugi dzień problem już nie wystąpił i nie powrócił.