http://otomoto.pl/toyota-prius-C31184888.html
Mirror gdyby usunęli.
http://i.imgur.com/K6pWvwH.png
http://otomoto.pl/toyota-prius-C31184888.html
Mirror gdyby usunęli.
http://i.imgur.com/K6pWvwH.png
Ostatnio edytowane przez Hermesso ; 14-11-2013 o 09:09
Skoro nie kradzione to gdzie papier? kluczyki rozumiem może właściciel nie oddał ale papier można zrobić wtórnik a skoro nie ma to znakiem tego że auto jeszcze ciepłe
Coś tu dziwnego? Wystarczy że ma dowód zakupu.
No to zarejestruj auto na podstawie dowodu zakupu, chyba że na części
Na podstawie tego dokumentu występujesz o duplikat! Na podstawie tego rejestrujesz! Przerabiałem to.
W przypadku tej Toyoty to mało opłacalne bo sporo łażenia ale gdyby auto było więcej warte jest to do zrobienia.
coś mi się wydaje że gdyby to było takie proste to obecny właściciel załatwiłby kluczyki i papiery i sprzedał za dużo większą kasę!!!
Być może z osobowymi łatwiej, ale kiedyś chciałem kupić żuraw samochodowy, ze zgubionym dowodem, od firmy leasingowej to 4tyg łażenia było, a to było w pl, więc wydawało mi się że skoro to autko zza granicy to będzie to nie wykonalne, ale skoro się myle to zwracam honor
Nikt nie powiedział, że to jest proste.
Jak napisał Roobs, jest trochę chodzenia przy tym, a urzędnicy w Polsce, jak widzą niestandardową sytuację, to jeszcze Ci to uprzykrzą wymyślaniem załączników do załączników.
Auto, jak napisane w ogłoszeniu, jest z ubezpieczalni.
Możliwe, że miało dzwona we Francji i zostało uznane za nienadające się do użytku, a naprawa była nieopłacalna i ubezpieczyciel zarekwirował kluczyki i dokumenty. Ktoś odkupił je z ubezpieczalni za czapkę gruszek, może pokleił i dalej do ludu.
Może pochodzi również z przestępstwa.
Moja wypowiedź dotyczyła tego że brak papierów i kluczyków nie świadczy że jest to skradziony samochód.
Natomiast nigdy bym nie kupił takiego wynalazku w dodatku za taka cenę i to bez dokumentów.