nie..no na oparach nigdy nie jeździłam. Wtedy jeździł mąż,miał codziennie wyjazdy. Uwiez mi ze jest róznica w tankowaniu jeśli trzeba codziennie jechać gdzies dalej. A z koszów utrzymania diesla zdaję sobie sprawę. Dodam ze mąz ma ciężką noge ;) Teraz już mega motor nie jest nam potrzebny bo mamy dziecko i opamiętaliśmy się z szybką jazdą ;) Kolega ma taką w dieslu już 2 lata i poleca. Zobaczymy jak to będzie jeśli uda mi się cos konkretnego znaleźć bo na razie graniczy to z cudem