Witam.
Na wyswietlaczu nierownomierne bylo podswietlenie.. rozebralem i okazaly sie spalone zaroweczki.. Po ogledzinach stwierdzilem ze wymienie wszystkie bo wiekszosc byla juz czarna... Wzialem jedna do sklepu i sprzedawca dobral mi takie same... Wrocilem do domu, lutownica w reke i do przodu.. Przelutowalem wszystkie zaroweczki na nowe.. Po zlozeniu zadowolony wlaczam zaplon a tu zonk.. podswietlenie dziala tak slabo ze w ciagu dnia nic nie widac..
Da rade coś z tym zrobic czy tylko wymiana zarowek na odpowiednie? (nie byloby problemu gdyby te zarowki byly tansze ale placac 6,5zł za zarowke to troche duzo a jest ich 12...)