Sorry, ze dopiero teraz ale niedawno wróciłem z Poznania do Warszawy.
Dziś już nic nie ogarniemy bo ja odpadam, z tego względu, że wczoraj gdy się dowiedziałem, że zostaje nas trójka chętnych ((i wiedziałem, że to nie wypali) to postanowiłem dać do odciny na swojej imprezie i teraz ledwo żyje :D