Witam.
Mój problem z zawieszeniem już mnie przerasta. Jak jade powoli na nierównościech to słychać metaliczne stukanie jakby jakaś końcówka się wybila, gdy jade szybciej powyżej okolo 10-20km/h nie ma tego. Byłem już chyba w 5 stacjach kontroli pojazdów i oni twierdzili, że wszystko jest dobrze. Jeden stwierdził, że do wymiany drążek środkowy wymieniłem i dalej to samo. Zaglądałem również samemu pod auto ale nic nie wyczułem. Może, ktoś z was miał podobny problem i coś moąe podpowiedzieć.

PS. Na stacji kontroli usłyszałem, że ze względu na wielowachaczowe zawieszenie nie można stwierdzić gdzie jest luz, ponieważ naprężenia przenoszą sie po końcówkach. Jest jakiś sposób na to czy poprostu wymiana wszystkiego po kolei.

pozdro :)